Rozprawy apelacyjne miały odbyć się 14 i 15 grudnia. Do sądu wpłynęło jednak zaświadczenie, że były łódzki "baron" SLD przebywa w szpitalu. - W zaświadczeniu wskazano, że ze względu na zły stan zdrowia nie może on uczestniczyć w rozprawach. Jeżeli oskarżony chce w nich uczestniczyć, to sąd ma obowiązek umożliwienia mu tego, dlatego sąd przełożył termin rozpraw na 12 i 13 stycznia przyszłego roku - powiedziała w środę Grażyna Jeżewska z biura prasowego łódzkiego sądu.
Kilka tygodni temu - podczas innego procesu, w którym oskarżony jest b. poseł - śródmiejski sąd ustalił, że przebywa on w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Warcie. Biegli z tego szpitala mają na potrzeby tamtego postępowania opracować opinię o jego stanie zdrowia; jeżeli okazałoby się, że jest zbyt chory, jego sprawa może zostać wyłączona do odrębnego postępowania.
pap, ps