"Nieuczciwa konkurencja gigantów"
Prezes PiS uważa, że to nie jest jedyny problem małego i średniego biznesu. Według niego, przedsiębiorcy z tej sfery borykają się m.in. z nieuczciwą konkurencją ze strony wielkich przedsiębiorstw, także międzynarodowych. W tym kontekście wspomniał o wprowadzonym na Węgrzech podatku obrotowym od supermarketów i zahamowaniu operacji wyprowadzania pieniędzy. Według Kaczyńskiego na Węgrzech udało się zahamować wyprowadzanie pieniędzy z kraju i konieczne jest przyjęcie podobnych rozwiązań w Polsce. - Te sprawy muszą być unormowane - mówił. Dodał, iż rząd nie może mówić, że nic w tej sprawie nie może zrobić.
- Nie może być białej flagi nie ma innego wyjścia, my musimy bronić naszego interesu narodowego. Jeśli tego nie zrobimy, ceny będą rosły, a sytuacja tych, którzy podjęli to ryzyko (prowadzenia działalności gospodarczej - red.) będzie coraz gorsza. My jesteśmy do podjęcia tych odważnych decyzji zdolni – oświadczył szef PiS.
PiS obiecuje 6 zamiast 15 inspekcji
Według Kaczyńskiego, utrapieniem drobnego i średniego przedsiębiorcy jest też ogromna ilość różnego rodzaju inspekcji i działań administracyjnych, które przeszkadzają w pracy. - My mamy pomysł zmniejszenia ilości inspekcji z 15 do 6 - powiedział. Wyjaśnił, że na przykład inspekcja sanitarna mogłaby przejąć uprawnienia trzech innych. - Tego rodzaju przedsięwzięć podejmiemy więcej – zapowiedział szef PiS.
Kaczyński odwiedził w Tursku właściciela miejscowej piekarni, który jest kandydatem PiS do Sejmu.
zew, PAP