Kaczyński: Polska musi się zbroić

Kaczyński: Polska musi się zbroić

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz)
- Trzeba realizować nasze zobowiązania w NATO, a 20 mln dolarów to suma niewielka - w ten sposób prezes PiS Jarosław Kaczyński odniósł się do propozycji USA, by Polska corocznie wpłacała taką kwotę do funduszu pomocy dla Afganistanu po 2014 r.
Według wstępnego planu NATO do funduszu stabilizacji Afganistanu w  latach 2015-2020 powinno wpłynąć 4,2 miliarda dolarów. USA pokryłyby około połowy tej kwoty, a resztę - pozostałe kraje Sojuszu i sam Afganistan. USA chciałyby, żeby Polska wpłacała do funduszu rocznie 20 mln dolarów przez 10 lat. - Polskę musi być stać na to, aby być lojalnym sojusznikiem w ramach NATO, bo to jest nasz oczywisty interes, to jest jedyna w tej chwili gwarancja bezpieczeństwa dla Polski, a historia się nie skończyła -  przekonywał prezes PiS.

Jak mówił, PiS uważa, że "trzeba realizować nasze zobowiązania w  NATO, a suma 20 mln dolarów, czyli około 60 kilku milionów złotych to jest suma niewielka". - To jest budżet takiej średniej gminy -  dodał. - Jest oczywiście wielki problem doprowadzenia naszych sił zbrojnych do takiego poziomu, który by oznaczał także możliwość samodzielnej, poważnej obrony naszych interesów w razie potrzeby - mówił lider PiS. Niestety - jak ocenił - "wydarzenia, które mają miejsce w ciągu ostatnich lat, to jest dokładnie przeciwny kierunek". 

Dziennikarz, który pytał Kaczyńskiego o pieniądze dla Afganistanu, chciał wiedzieć, czy stanowisko prezydenta Bronisława Komorowskiego w  tej sprawie można uznać za sukces Polski na szczycie. - O sukcesach prezydenta Komorowskiego to ja tutaj mówić nie będę, bo  uczestnictwo w rutynowych spotkaniach i podejmowanie rutynowych decyzji, to nie jest żaden sukces i nie należy tego w ten sposób interpretować -  odpowiedział Kaczyński.

Prezydent, podsumowując szczyt, podkreślił, że  spotkanie potwierdziło znaczenie zasady wspólnej sojuszniczej obrony, termin zakończenia misji w Afganistanie i wolę budowy systemu przeciwrakietowego, o co - zaznaczył - zabiegała Polska. Komorowski ocenił też, że rozmowy o dalszych perspektywach aktywności NATO na rzecz umocnienia i wsparcia państwa afgańskiego będą oznaczały konieczność rozpoczęcia ustaleń związanych z nową misją, która nie będzie miała już charakteru misji bojowej. Powiedział, że "Polska jest otwarta, ale nie deklaruje się w pełni, co do zakresu naszego zaangażowania w tę nową misję". Dodał, że wybór, czy bardziej wspierać afgańską armię czy  projekty rozwojowe, będzie jeszcze tematem dyskusji.

Szef MSZ Radosław Sikorski, który też uczestniczył w szczycie, powiedział, że po zakończeniu misji Sojuszu w  Afganistanie Polska może się włączyć w szkolenie sił afgańskich, ale nie ma jeszcze decyzji, jaką kwotę wpłaci do funduszu pomocy dla tego kraju po 2014 r.

ja, PAP