Kaczyński: suwerenność narodowa jest wystawiana na sprzedaż

Kaczyński: suwerenność narodowa jest wystawiana na sprzedaż

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. pis.org.pl
- Te ostatnie lata, kiedy wolność jest ograniczana – konsekwentnie, pomysłowo i perfidnie – ten okres się skończył! – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas Marszu Wolności, Solidarności i Niepodległości, który przeszedł ulicami Warszawy.
- Czy możemy sobie wyobrazić Polskę inną niż ta dziś? Polskę, w której będzie pluralizm mediów, w której nie będzie się wyrzucało odważnych dziennikarzy z telewizji, a innych za pisanie prawdy. Polskę, w której nie będzie się przygotowywało ustawy o cenzurze, gdzie nie będzie więźniów politycznych – bo przecież mamy dziś ludzi siedzących w więzieniu tylko za organizację ośmieszających premiera manifestacji. Polskę, w której prof. UW nie będzie musiał mówić – jak to ostatnio usłyszałem, że „więcej wolności w jego instytucie było w latach 80. niż dziś”. Polskę, w której nie będzie się narzucało od zewnątrz poprawności politycznej. Po prostu wolną Polskę! My mamy pomysł na wolną Polskę. My przyszliśmy oddać hołd tym, którzy zginęli i walczyli, ale też po to, by Polska była w końcu wolna! – mówił Jarosław Kaczyński podczas swojego wystąpienia na zakończenie marszu. 

Kaczyński podkreślił, że wolność jest polakom niezbędna. - Potrzebna jest nam wolność! Bo jak mówili – nie ma polskości bez wolności! Bo wolność jest związana z polskością w sposób bezpośredni. Jeśli chcemy być Polakami, musimy być ludźmi wolnymi! I będziemy wolnymi! – dodał.

- Bo wolność jest arcyważna, ale wolność jest także wyrzutem sumienia, kiedy majątek – nasz wspólny majątek – jest dzielony bardzo nierówno, kiedy mamy do czynienia z sytuacją, w której ludzie uczciwi, którzy chcą pracować – nie mają pracy, nie mają środków do życia. Coraz więcej jest rodzin w Polsce, którzy nie mają nawet absolutnego minimum. Wtedy wolność nie ma swojego smaku – podkreślił. 

Prezes PiS podkreślił, że polska wolność jest zagrożona. - Dziś często suwerenność narodowa jest wystawiana na sprzedaż. Jedni chcą ją sprzedawać – można powiedzieć – na zachód. Inni chcą ją sprzedawać na wschód! Chcą, by Polska żyła bezpiecznie dzięki gwarancjom tych, którzy już nam kiedyś to przez kilkadziesiąt lat obiecywali. Starsi pamiętają, jak to się skończyło. Takich gwarancji nie potrzebujemy, potrzebujemy Polski niepodległej! – podkreślił.