Papież Franciszek podczas spotkania z wiernymi przemówił po włosku. Język ten okazał się jednak zdradliwy – donosi The Guardian, na który powołuje się portal TVN24.pl.
Papież mówiąc do wiernych przejęzyczył się w wyniku czego zaklął.
Franciszek zamiast słowa "caso", które oznacza "przykład" - przejęzyczył się i powiedział "cazzo". To słowo zaś po włosku, w zależności od kontekstu - może być wulgarnym określeniem stosunku seksualnego lub też męskich organów płciowych.
The Guardian za TVN24.pl, ml
Franciszek zamiast słowa "caso", które oznacza "przykład" - przejęzyczył się i powiedział "cazzo". To słowo zaś po włosku, w zależności od kontekstu - może być wulgarnym określeniem stosunku seksualnego lub też męskich organów płciowych.
The Guardian za TVN24.pl, ml