Brudziński: Kaczyński był wczoraj na Jasnej Górze

Brudziński: Kaczyński był wczoraj na Jasnej Górze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joachim Brudziński, fot. Wprost 
- To był skuteczny ruch Jarosława Kaczyńskiego. Połączenie dynamizmu, woli walki, energii i doświadczenia Andrzeja Dudy oraz wszystkich zalet, które posiada Kaczyński spowodowały, że walka o urząd prezydenta okazała się skuteczna - mówił w TVN24 Joachim Brudziński, poseł PiS i członek sztabu Andrzeja Dudy.
Joachim Brudziński zdradził, że Jarosław Kaczyński był wczoraj na Jasnej Górze. - W świętym miejscu wszystkich Polaków zawierzył los tej kampanii i naszej ojczyzny Jasnogórskiej Pani, naszej matce, i okazało się to skuteczne. Komunikat, jaki popłynął do Polaków wczoraj o 22:30 jest powodem do radości - mówił.

Poseł odniósł się do faktu, iż ze strony Andrzeja Dudy nie padły podziękowania pod adresem Jarosława Kaczyńskiego. - Prezydent-elekt jest prezydentem wszystkich, i jak sądzę, wielu w Polsce, na czele z panem Michnikiem, bardzo na takie słowa czekali, by znów rozpocząć festiwal dzielenia Polaków - tłumaczył poseł PiS.

- Myślę, że to bardzo dobry zwyczaj, że urzędujący prezydent nie chowa się za drzwiami Pałacu Prezydenckiego, ale jest wśród ludzi i z nimi rozmawia. Nawet jeśli ci ludzie nie zawsze się z prezydentem zgadzają. Mijająca kadencja 5 lat „pilnowania żyrandola” okazała się kompletnie nieskuteczna - dodał.

Sondaż late poll: II turę wyborów wygrał Andrzej Duda

Opublikowano pierwsze sondaże po II turze wyborów prezydenckich. Według sondażu IPSOS dla TVN24, w drugiej turze wygrał Andrzej Duda z poparciem 52 proc. Drugi był Bronisław Komorowski - 48 proc. 

Jak wynika z sondażu late poll, większe poparcie uzyskał  Andrzej Duda - 52 proc. Jeśli wyniki sondażowe potwierdzą się podczas ogłaszania wyników oficjalnych przez Państwową Komisję Wyborczą, to kandydat PiS zostanie prezydentem. Frekwencja na wyborach wynosiła 55,5 proc.

Sondaż IPSOS został opracowany na podstawie wyników prac tysiąca ankieterów, którzy byli obecni w 500 specjalnie wybranych lokalach wyborczych. Łącznie przeprowadzono ok. 50 tys. ankiet. Błąd nie powinien przekroczyć dwóch punktów procentowych.

wprost.pl, TVN24.pl