W listopadzie ubiegłego roku, po tym jak Sejm nie przegłosował postawienia przed Trybunałem Stanu obecnego ministra sprawiedliwości , zawiadomienie do katowickiej prokuratury złożył poseł Robert Kropiwnicki z Platformy Obywatelskiej. Parlamentarzysta tłumaczył, że zgodnie z tym, co udało się ustalić komisji odpowiedzialności konstytucyjnej, minister Ziobro miał "przekroczyć swoje uprawnienia". - Te ustalenia są dla niego druzgoczące - podkreślał Kropiwnicki.
Jak tłumaczą przedstawiciele prokuratury, obecnie "czkają na dokumenty z kancelarii premiera". Jak informuje Radio ZET chodzi o rozporządzenie z 2007 roku, które "czyniło ze Zbigniewa Ziobry superministra stojącego ponad innymi resortami". Po tym jak akt prawny zostanie im dostarczony, prokuratorzy podejmą decyzję czy istnieje uzasadnienie dla wszczynania śledztwa.
Warto przypomnieć, że 3 marca wchodzi w życie ustawa, zgodnie z którą minister sprawiedliwości będzie również pełnić funkcję prokuratora generalnego.
Radio ZET