Kaczyński: Poprzednia władza to formacja "obca", poza sferą wspólnoty kulturowej

Kaczyński: Poprzednia władza to formacja "obca", poza sferą wspólnoty kulturowej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński na miesięcznicy smoleńskiej
Jarosław Kaczyński na miesięcznicy smoleńskiej Źródło: Newspix.pl / TOMASZ OZDOBA
Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej w Sejmie komentował decyzję o usunięciu sprzed Pałacu Prezydenckiego tablic upamiętniających ofiary katastrofy smoleńskiej.

Prezes PiS nie krył oburzenia decyzją warszawskiego konserwatora zabytków. – To są działania, które przypominają mi to zbieranie tulipanów, czy wrzucanie do śmietników płonących zniczy. To są działania o charakterze skandalicznym, skrajnie niemoralnym i takim całkowicie niemieszczącym się w polskiej kulturze – ocenił.

"Formacja obca"

Kaczyński skomentował także ogólną postawę swoich przeciwników politycznych w odniesieniu do problemu pamięci o ofiarach spod Smoleńska. – Ta nasza teza, że ta formacja, która znalazła się u władzy, jest formacją w jakiejś mierze "obcą", tutaj się całkowicie potwierdza. Ludzie są różni, mają różne poglądy. Można być lewicowcem, nawet skrajnym lewicowcem, można być prawicowcem, nawet skrajnym prawicowcem, ale jest pewna łączność, jeśli chodzi o pewne reguły nie odnoszące się do polityki – mówił. Doprecyzował, że chodzi mu o "szacunek dla zmarłych, uroczystości związane ze śmiercią". – Oni tego nie uznają. To jest bardzo daleko idąca obcość. Z czego ona wynika, tego nie będę analizował, ale jest to fakt – zadecydował.

"Poza sferą wspólnoty"

Według niego ówczesna władza swoją "obcość kulturową" pokazała najpełniej po wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 roku. – Po Smoleńsku, po tragedii smoleńskiej, zostało to pokazane w sposób naprawdę niesłychany. Ataki na mojego śp. brata, na innych poległych, na rodziny (ofiar smoleńskich - red.). Ta gigantyczna awantura, która wybuchła. To pokazuje, że Ci ludzie są poza sferą wspólnoty kulturowej, która jest właściwa dla każdego narodu – dowodził.

– To jest formacja polityczna, która chce dokonać bardzo głębokiej weryfikacji naszej tożsamości narodowej i tradycji. To było do tej pory bardzo charakterystyczne dla najeźdźców różnego rodzaju – zakończył.

Źródło: Sejm.gov.pl