Będzie nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym. "Prace ruszą po wakacjach"

Będzie nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym. "Prace ruszą po wakacjach"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jedna z rozpraw TK
Jedna z rozpraw TK Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski zapowiedział w audycji "Sygnały dnia" w radiowej Jedynce, że po wakacjach ruszą prace nad nowym prawem o Trybunale Konstytucyjnym.

Jak wyjaśniał Karczewski, podstawą do nowej ustawy będą rezultaty pracy zespołu ekspertów, powołanego przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Wyniki prac zespołu ds. TK mają być przekazane do klubu Prawa i Sprawiedliwości. 

Dopiero, gdy klub zapozna się z efektami prac zespołu, ruszą prace nad nową ustawą o Trybunale Konstytucyjnym. – Prawo i Sprawiedliwość ustępuje Platformie w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Zależy nam, by TK normalnie funkcjonował i by zakończył się spór polityczny rozpoczęty przez niepotrzebne zmiany autorstwa PO – mówił marszałek Senatu.

Karczewski stwierdził, że z "dobrym materiałem eksperckim" można będzie w spokoju pracować nad nową ustawą. Marszałek Senatu powiedział też, że zachęca opozycje do wspólnej pracy nad ustawą.

Ustawa o TK autorstwa PiS

16 sierpnia weszła w życie nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS. Rząd zapowiedział, że nie zamierza publikować wyroku TK, w którym sędziowie uznali część przepisów nowego aktu prawnego za niezgodne z konstytucją.

Ustawa, która dziś wchodzi w życie zastąpi dotychczas obowiązującą ustawę z czerwca 2015 roku. Po tym jak 22 lipca parlamentarzyści zakończyli prace nad nową ustawą, przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości tłumaczyli, że w ten sposób zostanie zakończony kryzys, jaki od wielu miesięcy trwa wokół Trybunału Konstytucyjnego. Innego zdania jest opozycja, która twierdzi, że nowe prawo autorstwa PiS nie uwzględnia zaleceń Komisji Weneckiej, a ponadto część przepisów jest niezgodna z Konstytucją.

Kolejność wpływu spraw

Jedną z najważniejszych zmian jest wprowadzenie odstępstwa od zasady badania spraw według kolejności ich wpływu. Postanowiono, że prezes TK będzie mógł w przypadku uzasadnionej potrzeby "ochrony wolności lub praw obywatela, bezpieczeństwa państwa lub porządku konstytucyjnego" pominąć kolejkę spraw. Wprowadzono także zapis mówiący o udziale Rzecznika Praw Obywatelskich w postępowaniach TK. Od teraz będzie on mógł przystąpić do każdej sprawy.

Sędziowskie "veto"

Według nowej ustawy pełny skład Trybunału to co najmniej 11 sędziów, którzy rozpatrywaliby sprawy o szczególnej zawiłości. Pozostałe składy orzekające to 5 i 3 sędziów. W nowych przepisach znalazł się także kontrowersyjny zapis o możliwości zgłoszenia sprzeciwu od wyroku przez 4 sędziów. W takim wypadku sprawa byłaby odraczana na maksymalnie pół roku. Doprecyzowano także tryb ogłaszania orzeczeń. Od teraz z wnioskiem o publikację wyroku występowałby do premiera prezes Trybunału.

Porządkowanie zaległości

W jednej z poprawek zadecydowano także, że publikacji nie będzie podlegało orzeczenie TK z 9 marca 2016 roku, stwierdzające niekonstytucyjność grudniowej ustawy o TK. Opublikowane będą za to wyroki Trybunału wydane "z naruszeniem" ustawy z 25 czerwca 2015 roku.

Wyrok TK w sprawie nowej ustawy

Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 11 sierpnia, rozstrzyganie sporów kompetencyjnych między organami centralnymi oraz zasada badania wniosków w kolejności wpływu są niekonstytucyjne. Niezgodne z ustawą zasadniczą są również przepisy mówiące o uzależnieniu rozpoznania sprawy od prawidłowego powiadomienia prokuratora generalnego, regulacje dot. publikacji wyroków oraz składu sędziowskiego, a także tzw. "veto sędziów". Trybunał Konstytucyjny nie uznał całej ustawy za niekonstytucyjną ze względu na wadliwy tryb jej uchwalenia, tak jak chciały tego Nowoczesna, PSL oraz Rzecznik Praw Obywatelskich.
Źródło: Polskie Radio