Terlecki zapowiada: Nie będzie rewolucji w ordynacji wyborczej

Terlecki zapowiada: Nie będzie rewolucji w ordynacji wyborczej

Ryszard Terlecki
Ryszard Terlecki Źródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zapowiedział, że w najbliższych dniach spotka się kierownictwo PiS w sprawie zapowiadanej rekonstrukcji rządu. Szef klubu PiS mówił również o zmianach w ordynacji wyborczej.

– Nie chcę przesądzać dzisiaj. Oczywiście nie powiem, czego dotyczyły te zmiany, nie chcę też przesądzać ich skali, czy to będzie troszkę więcej, czy mniej. Zobaczymy. W najbliższych dniach kierownictwo PiS spotka się w Warszawie. Będziemy zastanawiać się, jak powinna wyglądać rekonstrukcja listopadowa – mówił Ryszard Terlecki w Radiu Kraków. Wicemarszałek Sejmu dodał, że żaden z ministrów nie może czuć się w stu procentach pewny, że zachowa stanowisko. – Pewniaków nie ma. Poczekajmy na decyzję pani premier. Sama pani premier utrzyma stanowisko – podkreślił szef klubu PiS, ucinając tym samym spekulacje, że to Jarosław Kaczyński stanie na czele rządu.

„Są też sprawy, które uważamy, że trzeba zmienić”

Terlecki mówił także o zmianie ordynacji wyborczej. Polityk PiS zapowiedział, że partia rządząca nie przewiduje żadnych rewolucji. – Nie chcę mówić za wcześnie. Ustawa dotycząca zmian w ordynacji wyborczej powinna trafić do Sejmu jeszcze w tym roku. Mamy chyba do końca stycznia mniej więcej czas, żeby ją przyjąć– podkreślił polityk. Wicemarszałek Sejmu zapowiedział, że „zmiany będą z jednej strony dotyczyły większej przejrzystości wyborów tak, aby rozmaite kombinacje z wpływaniem na ich wynik nie mogły mieć miejsca”.

– Są też sprawy, które uważamy, że trzeba zmienić. Nie wydaje się zasadne, żeby ci, którzy kandydują w wyborach, organizowali wybory. To dotyczy gmin. Wydaje się, że nie jest słuszne, że osoby, które kandydują na wójtów czy burmistrzów, mogły równocześnie kandydować do sejmiku. Myślę, że rewolucji nie będzie, ale będą zmiany, które są od dawna dyskutowane i oczekiwane – mówił Ryszard Terlecki w Radiu Kraków. Polityk podkreślił również, że trzeba chyba także obniżyć próg wielkości gminy, gdzie odbywają się wybory jednomandatowe.

Źródło: Radio Kraków