"GW": Wykwalifikowani kierowcy odchodzą z SOP. Ci, którzy zostaną otrzymają dodatek

"GW": Wykwalifikowani kierowcy odchodzą z SOP. Ci, którzy zostaną otrzymają dodatek

Samochód SOP, zdj. ilustracyjne
Samochód SOP, zdj. ilustracyjne Źródło: Newspix.pl / FOT DAMIAN BURZYKOWSKI
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, niemal jedna trzecia z najlepiej wykwalifikowanych kierowców chce zrezygnować z pracy w Służbie Ochrony Państwa. Przewidziane są podwyżki dla funkcjonariuszy, którzy zdecydują się zostać.

SOP prowadzi nabór do służby od jesieni 2017 roku. Według źródeł „Gazety Wyborczej”, wypowiedzenia złożyło 15 z ok. 50 kierowców wyspecjalizowanych w kierowaniu pojazdami wożącymi najważniejsze osoby w państwie. Dodatek, który przewidziano za pozostanie na służbie wynosi około 700 złotych brutto. Otrzymają go funkcjonariusze, którzy pomimo wysługi lat zdecydują się pracować dalej.

Służba Ochrony Państwa

SOP zastąpiła BOR 1 lutego 2018 roku. Według zapowiedzi MSWiA, nowa formacja ma być liczniejsza oraz lepiej wyszkolona niż poprzednia. Funkcjonariusze pełniący wcześniej służbę w BOR zostali automatycznie wcieleni w szeregi SOP. Ponadto, resort planuje zwiększyć stan etatowy formacji do trzech tysięcy pracowników.

O kierowcach SOP prowadzących rządowe samochody było ostatnio głośno za sprawą dwóch kolizji. Podczas pierwszej, 27 lutego w Krakowie, prezydencka limuzyna najechała na separator, który oddziela pasy od torowiska tramwajowego. Według RMF FM samochód, którym podróżował prezydent zawisł na betonowej przegrodzie. Później, 18 marca, auto z kolumny marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego uderzyło w bariery energochłonne na terenie Podkarpacia. Kierowca, który stracił panowanie nad pojazdem, został ukarany mandatem.

Czytaj też:
Polska znowu kupuje luksusowe samochody dla VIP-ów. Wydamy dwa mln złotych za pięć pojazdów

Źródło: Gazeta Wyborcza