– Wysłałem do Grzegorza Schetyny i do Pawła Kukiza projekt deklaracji, którą sam już podpisałem. Jest to deklaracja ponad polityczna, ponad podziałami politycznymi – powiedział Jarosław Kaczyński na zorganizowanej w środę 17 kwietnia 2019 roku konferencji prasowej. Polityk poinformował, że chodzi o to, by „wszystkie formacje zagwarantowały, że w Polsce nie będzie wprowadzone euro", zanim Polska nie osiągnie poziomu gospodarczego państw, które leżą za naszą zachodnią granicą.
– Mam nadzieję, że ta deklaracja pokaże jednak dojrzałość polskiej klasy politycznej. W tym wypadku chodzi o oczywisty interes naszego kraju i jego obywateli. Ten interes jest całkowicie spójny. Złotówka chroni nas przed wstrząsami. Strefa euro to strefa stagnacji – powiedział Jarosław Kaczyński. – Liczymy na to, że ewentualne zobowiązania niektórych partii politycznych wobec zewnętrznych sojuszników nie będą miały znaczenia, bo interes naszego państwa jest oczywisty – dodał.
„Mówimy »nie« euro”
W ubiegły weekend na konwencji regionalnej PiS w Lublinie prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego partia nie zamierza dążyć do wprowadzenia w Polsce euro. – Mówimy „nie” euro, mówimy „nie” europejskim cenom. Mówimy: europejskie płace, nie europejskie ceny i mamy w tym poparcie Polaków – zadeklarował. Zapowiedział też, że przedstawiciele jego ugrupowania będą w UE bronić interesów obywateli. Jarosław Kaczyński podkreślił, że Polska „kiedyś przyjmie euro, bo jesteśmy i będziemy w UE”, ale stanie się to wtedy, gdy będzie to leżało w naszym interesie.
Czytaj też:
Jarosław Kaczyński: Mówimy „nie” euro. Europejskie płace, nie europejskie ceny