Tegoroczną Paradę Równości w stolicy patronatem objął prezydent miasta Rafał Trzaskowski. Poparcie dla jej postulatów wyraziło też kilka gwiazd. Wśród nich m.in. Maciej Musiał, który od wielu lat deklaruje publicznie swoje przywiązanie do katolickich wartości i wiary chrześcijańskiej. Mimo tego, aktor postanowił wesprzeć Paradę Równości. Na swoim profilu na Instagramie zamieścił zdjęcie, na którym ma koszulkę z tęczową flagą, które podpisał „love is love”. Pytany przez fanów o to, jak łączy poparcie dla Parady Równości ze swoją wiarą, aktor odparł, że wiara uczy go szacunku do drugiego człowieka. Kim jestem, żeby kogokolwiek osądzać? – dodał Maciej Musiał. Wkrótce na profilu aktora pojawiło się wiele obraźliwych i wulgarnych komentarzy.
Aktor postanowił odnieść się do krytycznych opinii pod adresem swoim oraz osób LGBT. „Po prostu napiszę, co czuję. Jest mi smutno. Szalenie przykro. Bo mój ostatni post miał w komunikacie łączyć, a jednak znowu podzielił. Głęboko wierzę, że z perspektywy katolika jest możliwy szacunek, nawet jeśli coś nie zgadza się z nauką Kościoła. Ten szacunek chciałem wyrazić i czuję, że trzeba go wyrażać” – napisał aktor. Maciej Musiał stwierdził także, że nie wszystkie elementy Parady Równości m.in. ten z „mszą” odprawioną przez Szymona Niemca jest w stanie zaakceptować. Jednak, jak podkreślił, najważniejszy jest dla niego szacunek do drugiego człowieka. „Jestem młodym gościem, który nie chce, żebyśmy się bili. Nie chcę, żebyśmy codziennie ginęli na barykadach dyskusji przy rodzinnym stole, na forach. Czuję wtedy, że ginie moja wiara w człowieka i w dobro” – dodał. Aktor zdecydował, że wyłączy możliwość komentowania tego posta, żeby „każdy mógł w spokoju przemyśleć to, co napisał prosto z serca”.
Zachowanie aktora nie spodobało się Krystynie Pawłowicz. „Maciej Musiał, katolik infantylny poparł patologie seksualne. Zbesztany uważa, że szacunek jest możliwy nawet, jeśli coś się nie zgadza z nauką Kościoła. Proszę pana, to coś to patologia i grzech. Nie zgadza się z nauką Kościoła i na szacunek nie zasługuje, bo to dla Boga »obrzydlistwo«” - stwierdziła Krystyna Pawłowicz na swoim profilu na Twitterze. W ocenie posłanki PiS aktor, jeśli podaje się za katolika, nie powinien dezorientować fanów w sprawach wiary, że szacunek dla grzechu też jest możliwy.
twitterCzytaj też:
Maciej Musiał krytykowany za poparcie Parady Równości. Aktor odpowiedział hejterom