Posłowie PiS chcą, by Trybunał Konstytucyjny kierowany przez Julię Przyłębską, sprawdził, czy unijny trybunał może kontrolować przepisy o krajowych systemach sądowniczych, a także stosować środki tymczasowe w tym zakresie.
Co napisano we wniosku PiS?
Do Trybunału Konstytucyjnego trafił wniosek dotyczący zbadania zgodności z konstytucją trzech przepisów Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, które dotyczą uprawnień TSUE. Jego autorami są posłowie PiS. We wniosku politycy partii rządzącej domagają się, aby TK zajął stanowisko w spawie niekonstytucyjności przepisów, które w zaskarżonym rozumieniu uprawniają Trybunał Sprawiedliwości UE do m.in. nakazania w ramach środków tymczasowych określonego ukształtowania składu, uprawnień i kompetencji oraz zawieszenia funkcjonowania konstytucyjnych organów krajów członkowskich w szczególności sądów.
Inny zaskarżony przepis mówi o tym, że TSUE ma prawo dokonywać kontroli zgodności prawa krajowego z konstytucją tego państwa. Ostatni daje TSUE uprawnienia do kontroli przepisów krajowych dotyczących kształtowania składu, sposobu powoływania i kompetencji organów państw członkowskich, w szczególności sądów.
Czytaj też:
Turów. Czechy wnioskują do TSUE o ukaranie Polski. Mowa o 5 mln euro dziennie