Pożar wybuchł w sobotę po godz. 13 w jednej z firm w Starej Tuchorzy w powiecie wolsztyńskim. Z ustaleń radia RMF FM wynika, że na początku zapalił się dystrybutor oleju napędowego, a następnie ogień przeniósł się na halę produkcyjno-magazynową zakładu, który zajmuje się uprawą pieczarek. Na miejsce skierowano liczne jednostki straży pożarnej z powiatu wolsztyńskiego, nowotomyski pluton ratowniczy, oraz strażaków z Poznania i Leszna.
Wielkopolska. Płonie pieczarkarnia
Według RMF FM rozszczelniony dystrybutor oleju napędowego udało się strażakom ugasić. Udało się też zabezpieczyć znajdujący się pod nim zbiornik z 20 tys. litrów paliwa. Radio zaznacza jednak, że akcję utrudnia między innymi bardzo wysoka temperatura. Na razie nie ma informacji o ewentualnych poszkodowanych.
Czarny dym widoczny z daleka
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia, na których widać ogromne kłęby czarnego dymu. Facebookowy profil Wolsztyn112 poinformował, że dym widać z daleka - z okolicy Jeziora Wolsztyńskiego i ze Smolna, czyli około 20 km w linii prostej od miejsca zdarzenia. Z kolei "Głos Wielkopolski" informuje, powołując się na okolicznych mieszkańców, że na miejscu było słychać liczne wybuchy.
facebookCzytaj też:
Gigantyczny pożar zboża w Lubinie. Nad miastem widać kłęby czarnego dymu