Andrzej Duda o „prostej drodze do wojny światowej”. „Nie chcę nikogo straszyć”

Andrzej Duda o „prostej drodze do wojny światowej”. „Nie chcę nikogo straszyć”

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło:PAP / Roman Zawistowski
- Uznanie rosyjskich zdobyczy kosztem Ukrainy to prosta droga do nowego, wielkiego konfliktu z wojną światową włącznie – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas Rady Ministerialnej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, zamykającej przewodnictwo Polski w OBWE.

W Łodzi trwa Rada Ministerialna Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) będąca jednocześnie wydarzeniem podsumowującym roczną prezydencję Polski. W 2023 r. przewodnictwo w OBWE obejmie Macedonia Północna. O rosyjskiej inwazji na Ukrainę mówił w czwartek prezydent Andrzej Duda.

Wojna w Ukrainie. Prezydent o ryzyku wojny światowej

– Rosyjska inwazja na Ukrainę jest wyzwaniem dla każdego kraju członkowskiego OBWE. Wspólnie musimy pokazać, że wartości i zasady, które razem wypracowywaliśmy dekady temu nadal są aktualne. To bezwzględna konieczność. Nie ma zgody na zbrodniczą agresję w XXI w., na łamanie prawa humanitarnego, na celowe ataki na infrastrukturę. Nie może być zgody na jakiekolwiek porozumienie, które sankcjonowałoby siłową zmianę granic w Europie. Wszelkie rozmowy pokojowe muszą się odbywać za dobrowolną zgodą władz Ukrainy – podkreślił Duda.

Prezydent zaznaczył, że uznanie rosyjskich zdobyczy kosztem Ukrainy to prosta droga do nowego, wielkiego konfliktu z wojną światową włącznie. – Nie mówię tego, żeby kogoś straszyć, jednak poważne podejście do bezpieczeństwa Europy wymaga uwzględnienia wszelkich opcji. Musimy wyciągnąć lekcję z wydarzeń z 24 lutego – dodał.

Podczas swojego wystąpienia podkreślił, że jedynym sposobem na zaprowadzenie porządku w Europie i uniemożliwienie przeprowadzenia podobnych ataków w przyszłości jest pociągnięcie winnych do odpowiedzialności. – Niestety po raz pierwszy od zakończenia II wojny światowej mamy do czynienia z tak jaskrawym zbrojnym wystąpieniem przeciw zasadom, na które wszyscy dobrowolnie się zgodziliśmy, aby zapobiec ponownemu wybuchowi wojny w Europie – mówił Andrzej Duda.

Czytaj też:
Niepokojące zdjęcie z Rosji. „Spodziewany intensywny atak rakietami manewrującymi”
Czytaj też:
Miedwiediew wściekły za zignorowanie Rosji. „Prawda powoli dociera do Europejczyków”