Na trzecim miejscu w sondażu znalazła się koalicja Lewica i Demokraci z 16 proc. poparciem.
Do Sejmu dostałby się także LiS - ugrupowanie tworzone przez LPR i Samoobronę - na które zagłosowałoby 13 proc. ankietowanych.
Piątym i ostatnim ugrupowaniem, które według sondażu zdobyłoby miejsca w Sejmie, jest PSL z 5 proc. poparciem.
Do Sejmu nie weszłyby Krajowa Partia Emerytów i Rencistów (3 proc.) i Unia Polityki Realnej (1 proc.).
W stosunku do sondażu z drugiej połowy lipca o 1 punkt proc. spadło poparcia dla PO i LiS, a o 2 punkty proc. wzrosły notowania PiS. Poparcie dla LiD i PSL nie zmieniło się.
PGB przeprowadziła także symulację podziału 460 mandatów w Sejmie. Według niej, PO miałaby 172 posłów, PiS - 139, LiD - 73, LiS - 62, PSL - 12 oraz Mniejszość Niemiecka - 2.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 1-3 sierpnia na reprezentatywnej grupie 1004 osób powyżej 18. roku życia.
Łącznie - podano w komunikacie - PGB przeprowadziła w okresie od 1 lipca do 3 sierpnia pięć badań preferencji wyborczych na łącznej grupie 4877 osób.
Wynikające z nich średnie poparcie dla ugrupowań politycznych to: PO - 32 proc., PiS - 29 proc., LiD - 16 proc., LiS - 13 proc., PSL - 5 proc., KPEiR - 3 proc., UPR - 1 proc.
Według PGB, największe wahania poparcia wśród osób deklarujących udział w wyborach i mających sprecyzowane preferencje dotyczyły dwóch największych partii: PO i PiS.
W ciągu ostatniego miesiąca - podaje PGB - na PO wskazywało od 29 do 35 proc. badanych, a na PiS od 25 do 34 proc. Zdeklarowany elektorat LiD zamknął się w przedziale od 14 do 18 proc., LiS - 13- 14 proc.
PSL uzyskiwało regularnie 5 proc., pozostałe dwie partie uwzględnione w sondażu - KPEiR i UPR - nie przekraczały progu wyborczego.
pap, ss