Nowe informacje ws. zabójstwa w Jagatowie. Policja przedstawiła kulisy zatrzymania

Nowe informacje ws. zabójstwa w Jagatowie. Policja przedstawiła kulisy zatrzymania

Poszukiwania Rafała Z. w Jagatowie
Poszukiwania Rafała Z. w Jagatowie Źródło:PAP / Adam Warżawa
Do zatrzymania Rafała Z. przyczynił się właściciel posesji, na której ukrywał się podejrzany o zabójstwo w Jagatowie – ustaliło RMF FM. Wkrótce usłyszy zarzut, za który grozić mu będzie dożywocie.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 14 kwietnia w małej miejscowości niedaleko Pruszcza Gdańskiego. Funkcjonariusze otrzymali zawiadomienie od sąsiadów, którzy usłyszeli krzyk i wołania o pomoc. Na miejscu okazało się, że zginęła 40-letnia kobieta.

Zabójstwo w Jagatowie. Zatrzymano podejrzanego

Mundurowi wkrótce rozpoczęli poszukiwania jej męża. Rafał Z. pozostawał nieuchwytny przez cztery dni. Do zatrzymania 43-latka doszło w środę, 17 kwietnia w miejscowości Kłodawa, oddalonej o kilka kilometrów od Jagatowa, w którym rozegrał się dramat. O szczegółach ujęcia podejrzanego o zabójstwo żony w rozmowie z RMF FM opowiedział Karol Kościuk z KPP w Pruszczu Gdańskim.

Funkcjonariusz przekazał, że sygnał o miejscu, w którym mógł znajdować się Rafał Z. policjanci otrzymali od właściciela jednej z posesji na terenie powiatu gdańskiego. – Ktoś prawdopodobnie włamał się do budynku gospodarczego i może tam przebywać – poinformował mundurowych świadek. Wyraził również obawy, że niechcianym lokatorem może być poszukiwany.

Rafał Z. ukrywał się pod stertą ubrań

Na miejsce skierowano policjantów z Trąbek Wielkich. – Podczas przeszukania budynku gospodarczego policjanci znaleźli ukrywającego się pod stertą ubrań mężczyznę. Był to podejrzany o dokonanie zabójstwa w Jagatowie – powiedział rozgłośni Kościuk. Rafał Z. został zatrzymany, a na jego ciele odkryto obrażenia, które mogły świadczyć o samookaleczaniu.

Mundurowi udzielili mu pierwszej pomocy i pod ich nadzorem został przetransportowany do szpitala. Z ustaleń RMF FM wynika, że 43-latek w chwili ujęcia sprawiał wrażenie zaskoczonego i nie stawiał oporu. Sprawa została przekazana prokuraturze, która dziś ma przedstawić mu zarzut zabójstwa. Czyn ten zagrożony jest karą dożywotniego pozbawienia wolności.

Czytaj też:
Wielkopolska. Dokonał brutalnego napadu. Trwa obława
Czytaj też:
Morderstwo Polaka w Szwecji. Do aresztu trafił 17-latek

Źródło: RMF FM / RMF24