Popierany przez Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich Karol Nawrocki spotkał się we wtorek z mieszkańcami Nowej Dęby. – Tylko bezpieczna i silna Polska będzie miała siłę i spokój, żeby się rozwijać – mówił podczas spotkania polityk.
– O to nam wszystkim chodzi: o Polskę bezpieczną, o Polskę normalną, o Polskę rozwijającą się, o Polskę dobrobytu. Ja wam obiecuję, że jako prezydent Państwa Polskiego do takiej Polski będę was prowadził – zapowiadał kandydat.
Niespodziewane pytanie na wiecu Karola Nawrockiego
W tym momencie doszło do niespodziewanej sceny. Do Nawrockiego podeszła dziewczynka i zadała pytanie. Będący w pobliżu wyborcy wybuchli śmiechem. – To jest całe piękno tych spotkań – stwierdził Nawrocki, po czym zwrócił się do dziewczynki z pytaniem, jak ma na imię. – Gabrysia mnie pyta, czy będzie McDonald’s w Nowej Dębie – przekazał polityk.
– Jesteś taka słodka, że chciałbym Ci to obiecać, ale akurat na to nie będę miał wpływu – odpowiedział Nawrocki. Zapewnił jednak, że jeżeli naprawdę będzie taka potrzeba społeczna, a on będzie mógł cokolwiek zrobić, to postara się, choć „nie będzie to wynikało z jego kompetencji”.
Karol Nawrocki pytany o McDonald’s i wesołe miasteczko
Dziewczynka była jednak nieugięta i postanowiła zapytać o kolejną ważną sprawę: wesołe miasteczko. Nawrocki się uśmiechnął, a przez tłum ponownie przeszła fala śmiechu. – Z całą pewnością będę dbał też o was – zapowiedział popierany przez PiS kandydat.
– To Ci gwarantuję – podkreślił polityk. – Że będziesz mogła uczyć się w normalnej szkole, w której jest dobra, polska nauka, ale też w miejscowości, która będzie miała swoje środki finansowe, które jej się należą – mówił Nawrocki podczas spotkania.
Czytaj też:
Kampania przed ostatnią prostą. „Możemy spodziewać się uderzeń dyskredytujących przeciwnika”Czytaj też:
Tak sztaby oceniają debatę. Ciężko wskazać wygranego