Kandydujący na prezydenta z poparciem PiS Karol Nawrocki nie stawił się na piątkowym posiedzeniu Komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Posłowie chcieli, żeby odpowiedział na medialne doniesienia w tej sprawie i przedstawił stosowne dokumenty. Prezes IPN nie przyszedł jednak na posiedzenie organu.
Sejm. Awantura na komisji sprawiedliwości
Prezydium komisji postanowiło wobec tego przekazać Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej stenogram z posiedzenia oraz prośbę o informację na temat kroków podjętych w związku z brakiem obecności prezesa IPN. Za przyjęciem takiego wniosku zagłosowało 19 członków komisji, 9 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu.
Brak Karola Nawrockiego nie stanął na przeszkodzie zażartej dyskusji na jego temat. Posłowie PiS próbowali odpowiadać oskarżeniami pod adresem marszałka Szymona Hołowni. Polityk zareagował zdecydowanie, zapowiadając pozwy sądowe w trybie wyborczym.
Już po zakończeniu posiedzenia komisji doszło do ostrej wymiany zdań z udziałem posła PiS Michała Wójcika. – Manipulanci, kłamcy, oszuści! – wykrzykiwał. Z politykiem zaczął dyskutować Paweł Śliz z Polski 2050, a uwagę posłowi PiS zwrócił Patryk Jaskulski z KO. – Proszę się opanować. Jest pan czerwony, jest pan agresywny, jest pan nadpobudliwy – mówił.
Nawrocki wezwany przed sejmową komisję
Karol Nawrocki nie stawił się na komisji. Wyjaśnienie IPN
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia również w piątek poinformował, że do sejmowej komisji sprawiedliwości wpłynęło pismo z informacją, iż Karol Nawrocki nie weźmie udziału w posiedzeniu.
Hołownia opublikował zdjęcie pisma skierowanego do szefa komisji sprawiedliwości Pawła Śliza z 8 maja. Zastępca prezesa IPN Karol Polejowski poinformował w nim, że Nawrocki nie weźmie udziału w posiedzeniu komisji, ponieważ „Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka nie ma podstaw prawnych do zajmowania się oświadczeniami majątkowymi prezesa IPN”.
„Wezwanie prezesa IPN pana dr Karola Nawrockiego przed sejmową komisję jest kolejnym etapem wciągania instytucji państwowych w kampanię wyborczą” – dodawał Polejowski.
Czytaj też:
Hołownia pozywa posłów PiS. Chodzi o oskarżenia ws. jego działkiCzytaj też:
Influencer nie gryzł się w język po wizycie w Sejmie. „Potraktowany jak śmieć”