Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt nowelizacji Kodeksu wykroczeń oraz Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenie. Zmiany przewidują zaostrzenie kar za wypalanie trawy, słomy lub pozostałości roślinnych na polach.
Projekt Ministerstwa Sprawiedliwości. Zmiany w Kodeksie wykroczeń
Wykroczenie to opisane jest w art. 82 Kodeksu wykroczeń. W tej chwili za wypalanie trawy lub słomy grozi grzywna w wysokości 5 000 złotych.
Projekt ministerstwa zakłada, że maksymalna grzywna wynieść będzie mogła 30 000 zł za wykroczenia opisane w 82. artykule Kodeksu wykroczeń.
Rząd ma omawiany projekt nowelizacji przyjąć w III kwartale bieżącego roku, po czym trafi do prac w Sejmie.
Wypalanie traw. Katastrofalne skutki
Wypalanie traw ma katastrofalny wpływ na lokalną florę i faunę. Ogień niszczy siedliska wielu gatunków roślin i zwierząt, w tym także tych chronionych. Zwierzęta, takie jak ptaki, gryzonie, owady czy płazy, tracą swoje schronienia i źródła pokarmu. Giną między innymi krety, nornice, ślimaki, pszczoły i trzmiele. Ponadto, po pożarze grunt staje się uboższy w składniki odżywcze, co prowadzi do długotrwałego spadku bioróżnorodności w danym obszarze.
Wypalanie traw prowadzi do znacznej emisji dwutlenku węgla i azotu do atmosfery na skutek mineralizacji próchnicy na glebach torfowych. Straty azotu mogą wynosić nawet 350 kilogramów na hektar w skali roku. Dodatkowo, wysoka temperatura podczas pożaru niszczy mikroorganizmy glebowe, co prowadzi do jej jałowienia i obniżenia plonów w przyszłości.
Eksperci jednoznacznie potępiają praktykę wypalania traw, określając ją jako „barbarzyński proceder” niszczący środowisko i zatruwający atmosferę. Prof. dr hab. inż. Janusz Gołaski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do znacznej emisji dwutlenku węgla i azotu do atmosfery na skutek mineralizacji próchnicy na glebach torfowych. Straty azotu mogą wynosić nawet 350 kilogramów na hektar w skali roku.
Czytaj też:
Tajemniczy dym przywędrował nad Polskę. Wiemy, skąd pochodziCzytaj też:
To warzywo działa jak tarcza. Ma więcej witaminy C niż pomarańcze i wspiera ochronę przed nowotworami
