W jednym z mieszkań na terenie powiatu braniewskiego, dnia 27 lipca w południe, ujawniono zwłoki kobiety w średnim wieku.
Istnieją podejrzenia, że 16 lat starszy mężczyzna – partner 40-latki – może mieć coś wspólnego ze sprawą.
Braniewo. Wstrząsające odkrycie w lokalu. „Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut”
Szczegóły sprawy – za pośrednictwem oficjalnej strony policji – przekazała starsza sierżant Justyna Romańczuk. „W jednym z mieszkań w Braniewie miało dojść do awantury z tragicznym finałem” – informuje przedstawicielka zespołu prasowego.
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że para – 40-latka i konkubent, z którym mieszkała – pokłóciła się. Co ciekawe, to 56-latek powiadomił służby o niepokojącym zdarzeniu. „To on zadzwonił na numer alarmowy, gdy zorientował się, że jego partnerka prawdopodobnie nie żyje” – relacjonuje oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Braniewie.
Funkcjonariusze dowiedzieli się, że dzień wcześniej – 26 lipca – para piła wspólnie alkohol i doszło między nimi do awantury. „W jej trakcie doszło też do rękoczynów, które mogły doprowadzić do śmierci kobiety” – czytamy. Znacznie starszy od niej mężczyzna został zatrzymany przez policję. Jeśli chodzi o ciało 40-latki, zostało ono zabezpieczone do sekcji zwłok. Jej wyniki mają m.in. odpowiedzieć na pytanie dot. bezpośredniej przyczyny zgonu.
Śmierć 40-latki z Warmii i Mazur. Jej konkubent usłyszał zarzut
40-latek może mieć kłopoty, jest podejrzany o poważne przestępstwo. „Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym. Został przesłuchany i przyznał się do stawianego mu zarzutu. Sąd Rejonowy w Braniewie zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy” – informuje st. sierż. Romańczuk.
„Braniewscy policjanci nie interweniowali wcześniej wobec tej pary, nie wpłynęło też żadne zgłoszenie dotyczące przemocy domowej w tym związku. Para nie była objęta pomocą służb społecznych” – ustalili policjanci.
Czytaj też:
64-latek spadł na cmentarz. Jego życia nie udało się uratowaćCzytaj też:
29-letni raper nie żyje. Zginął podczas kręcenia klipu
