Z badania opinii publicznej przeprowadzonego przez pracownię Opinia24 na zlecenie RMF FM płyną dla Szymona Hołowni niepokojące wieści.
Ankietowani odpowiadali na pytanie, czy Hołownia powinien objąć stanowisko wicepremiera lub ministra po zakończeniu kadencji na stanowisku marszałka.
Ponad dwukrotnie więcej przeciwników niż zwolenników
48 procent uczestników sondażu opowiedziało się przeciwko takiemu scenariuszowi. W tym 26 procent wskazało odpowiedź „zdecydowanie nie”, a 22 procent – „raczej nie”.
Zwolenników wejścia Hołowni do rządu było znacznie mniej – zaledwie 6 procent odpowiedziało „zdecydowanie tak”, a 19 procent – „raczej tak”.
Aż 27 procent ankietowanych nie ma zdania w tej sprawie.
Wyborcy KO i Konfederacji najmniej przychylni
Analiza wyników pokazuje, że największy sprzeciw wobec obecności Hołowni w rządzie wyrażają wyborcy Koalicji Obywatelskiej oraz Konfederacji – w obu grupach odsetek przeciwników wyniósł 63 procent.
Wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości podobnego zdania jest niemal połowa respondentów – 49 procent.
Młodsi bardziej na „tak” niż seniorzy
Największe poparcie dla ewentualnej rządowej roli Hołowni deklarują osoby w wieku 25–29 lat – 35 procent z nich widziałoby go w rządzie.
Z kolei najbardziej sceptyczni okazali się seniorzy powyżej 60. roku życia – 53 procent z tej grupy odpowiedziało „nie”.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 4–6 sierpnia 2025 roku na reprezentatywnej próbie 1003 mieszkańców Polski w wieku 18 lat i więcej. Zastosowano technikę mixed-mode: wywiady telefoniczne wspomagane komputerowo (CATI) oraz wywiady internetowe (CAWI).
Co się dzieje w Polsce 2050?
Ostatnie tygodnie to mogą dać Hołowni do myślenia. Jak już wcześniej pisaliśmy, od pewnego czasu media zadają sobie pytanie, czy w partii Szymona Hołowni dzieje się coś złego. Najpierw głośna kolacja Hołowni z Kaczyńskim. Ostatnio z klubu parlamentarnego Polska 2050 odeszła najpierw posłanka Izabela Bodnar, a chwilę później – poseł Tomasz Zimoch.
Czytaj też:
Niespodzianki w sondażu zaufania. Zaskakujący awans tuż za podiumCzytaj też:
Ekspert ostrzega: Hołownia gra ostatnią kartą. Polityczna gra o przetrwanie?
