25 września Senat odrzucił sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2024 roku oraz informację o działalności Rady Mediów Narodowych.
Senat odrzuca sprawozdanie KRRiT
Przeciwko przyjęciu sprawozdania i informacji opowiedziało się 54 senatorów (35 z klubu KO, 10 z Trzeciej Drogi, 7 z Lewicy oraz 2 niezależnych). 22 polityków było innego zdania (wszyscy z klubu PiS). Żaden z senatorów nie wstrzymał się od głosu.
W uzasadnieniu wspomniano, że Senat odrzuca dokument m.in. z uwagi na bezprawne pozbawienie mediów publicznych należnych im środków finansowych z tytułu utraconych wpływów z opłat abonamentowych oraz rażące naruszenia prawa w postępowaniach koncesyjnych i stronniczość przy nakładaniu kar pieniężnych na nadawców.
W myśl obowiązujących przepisów, jeśli sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zostanie odrzucone przez Sejm i Senat, to kadencja wszystkich członków rady wygasa. Wcześniej jednak decyzję w tej sprawie musi podjąć prezydent. Bez podpisu głowy państwa nie ma możliwości wygaszenia kadencji członków KRRiT.
Nawrocki broni KRRiT. To reakcja na decyzję Sejmu i Senatu
Po zapoznaniu się z decyzją Sejmu i Senatu, Karol Nawrocki wystosował pilne oświadczenie. Jego treść udostępnił w mediach społecznościowych Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta.
Jak czytamy, Karol Nawrocki oświadczył, że „kategorycznie nie zgadzam się z argumentacją zawartą we wskazanych wyżej uchwałach Sejmu oraz Senatu i w związku z tym nie potwierdza wygaśnięcia kadencji członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji”.
Dokładnie na taki sam krok zdecydował się w sierpniu 2024 roku Andrzej Duda, który również nie zgodził się na wygaszenie kadencji członków KRRiT.
Czytaj też:
Polacy ocenili Nawrockiego. Wymowne wyniki sondażuCzytaj też:
Duda wspomniał szczegóły niebezpiecznej wizyty. Prawda wyszła na jaw po czasie
