Poznańska prokuratura we własnej siedzibie

Poznańska prokuratura we własnej siedzibie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ponad 48 mln zł kosztował nowy, otwarty w sobotę budynek prokuratur poznańskich. Do tej pory obiekty prokuratur rejonowych oraz prokuratury okręgowej i apelacyjnej były rozmieszczone w dziewięciu miejscach miasta.
Budynek otworzył minister sprawiedliwości Andrzej Czuma. Inwestycja została sfinansowana z budżetu państwa. Minister stwierdził, że w nowym obiekcie poznańscy prokuratorzy będą pracowali efektywniej.

Sprawne narzędzia którymi dysponuje w tej chwili prokurator: bardzo duży procent komputeryzacji jego pracy, lepszy dostęp do archiwów "to wszystko na pewno będzie wpływało na sprawność prowadzenia czynności procesowych" - powiedział.

Jak przyznał, obiekt nie tylko usprawni pracę prokuratorów, ale także jest ważny dla miasta. Czuma stwierdził, że jest nadzieja, iż w pięknym budynku "sprawiedliwość będzie produkowana dobrze".

Budowa gmachu rozpoczęła się w grudniu 2005 roku i trwała 36 miesięcy. W budynku swoją siedzibę ma sześć jednostek prokuratury: prokuratura apelacyjna, okręgowa i cztery prokuratury rejonowe. W obiekcie o łącznej powierzchni prawie 11 tys. mkw pracuje ok. 500 osób.

Jak stwierdził Prokurator Apelacyjny w Poznaniu Sławomir Twardowski, dotychczasowe warunki lokalowe nie wpływały dobrze na społeczny wizerunek prokuratury.

Prestiż państwa to prestiż wymiaru sprawiedliwości. Jaki szacunek dla wymiaru sprawiedliwości miał do tej pory mieszkaniec Poznania, który chcąc załatwić w kilku miejskich prokuraturach jakąkolwiek sprawę musiał jeździć do kilku miejsc miasta i wchodził w warunku urągające wszelkim standardom?" - przypomniał.

Jak dodał, oszczędności wynikające z objęcia własnego budynku sięgają 75 proc. dotychczas ponoszonych kosztów. Dzięki inwestycji resort zaoszczędzi ok. dwóch milionów złotych rocznie, ponieważ nie trzeba będzie już wynajmować lokali dla prokuratury.

pap, em