Turyści koczują na lotnisku

Turyści koczują na lotnisku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od wczoraj od godziny 17 grupa ok. 40 turystów koczuje na lotnisku czekając na odlot. Samolot, który miał mieć międzylądowanie w Poznaniu, z Warszawy wyleciał od razu na Kretę, bo z powodu wcześniejszej awarii, zabrakło mu na to czasu. Turyści z Poznania zostali przetransportowani do Warszawy i nadal czekają na samolot. Organizator zapewnia, że samolot odleci dziś, ale nie podaje konkretów - informuje TVN Warszawa.
Grupa turystów z Poznania od wczoraj nie może polecieć na Kretę. Klienci Itaki czekali na lotnisku od 17, lot miał odbyć się o 19.15. O przetransportowaniu ich do Warszawy dowiedzieli się dopiero o 2.30.

- Samolot czarterowy relacji Warszawa- Poznań- Heraklion (Kreta) uległ awarii. Po kilku godzinach udało się go naprawić. Kiedy około północy miał odlecieć do Poznania, okazało się, że jedna z rodzin zrezygnowała z lotu. Szybko dołączyły do niej następne. Samolot musiał zawrócić z pasa startowego. Klientom trzeba było wydać bagaż, a to spowodowało kolejne opóźnienia - relacjonuje rzecznik biura Itaka Piotr Henicz.

Część turystów chciała opuścić samolot, bo poczuli dym. Przez te opóźnienia czas pracy załogi wydłużył się. Uniemożliwiło to międzylądowanie w Poznaniu i samolot poleciał od razu na Kretę.

Grupa ok. 40 turystów została przewieziona do Warszawy. Tam obiecano im że odlot nastąpi ok. 9 rano. Klienci Itaki zostali zakwaterowanie w hotelu Gromada.

Rzecznik Itaki zapewnia, że turyści znajdą się dziś w samolocie i polecą na Kretę. Dostali śniadanie, są pod opieką pracowników biura. Trwają próby załatwienia alternatywnego połączenia.

TVN Warszawa, oju/bcz