- Nie ma poważniejszego dowodu lojalności niż ciężka praca w kampanii wyborczej, więc jeśli Elżbieta Jakubiak zostaje zawieszona za tak naprawdę lojalność, ciężką pracę wobec Jarosława Kaczyńskiego, to uważam, że mnie powinien spotkać taki sam los i bardzo chciałabym, żeby partia to samo zdecydowała w mojej sprawie - powiedziała. - I również uważam, że ten sam los powinien spotkać wszystkich pozostałych członków sztabu - dodała. Kluzik-Rostkowska podkreśliła też, że nie rozumie decyzji szefa PiS. Dodała, że nie rozmawiała z nim od ponad 6 tygodni.
"Nie chcę być w takiej partii"
Pytana, czy nie jest tak, że Jarosław Kaczyński próbuje stworzyć partię wyłącznie lojalnych, posłusznych i jednomyślnych, odpowiedziała: - Jarosław Kaczyński jest szefem partii z całym bagażem odpowiedzialności, jaka się z tym wiąże. Nie zamierzam walczyć z Jarosławem Kaczyńskim, jeżeli podjął decyzję o tym, żeby partia PiS była bardzo jednolita i podporządkowana silnemu przywództwu, to ok. Tylko jest pytanie, czy ja się w tej formule mieszczę. - W takiej partii nie chcę być - dodała
Jak mówiła, dla niej "wyobrażalne są różne scenariusze". - Łącznie z tym, że ja jestem poza polityką - powiedziała. Dopytywana o możliwe inne scenariusze, powiedziała, że za wcześnie na jakiekolwiek deklaracje. - Jestem gotowa na wszystko - zaznaczyła.
pap, ps, rmf fm