21 tysięcy kandydatów PSL. "Nasi sobie poradzą"

21 tysięcy kandydatów PSL. "Nasi sobie poradzą"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Eugeniusz Kłopotek, fot. Wprost 
- Nikt łaski nie robi, dzisiaj my musimy pomóc sobie po to, żeby w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych inni nam też pomogli - powiedział poseł PSL Eugeniusz Kłopotek, tłumacząc zaangażowanie parlamentarzystów partii Waldemara Pawlaka w kampanii przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi.
- Kończą się jedne wybory i zaczyna się kampania przed kolejnymi. Nasi w terenie potrafią dobrze funkcjonować, dlatego jestem spokojny o wynik wyborów samorządowych - powiedział w środę poseł PSL Eugeniusz Kłopotek.

PSL wystawia w tegorocznych wyborach samorządowych ponad 21 tysięcy kandydatów do rad gmin, powiatów i województw oraz ponad 620 kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Hasło ludowców w tej kampanii brzmi "Dla PSL człowiek jest najważniejszy". - Chcemy wyborców przekonać tym, że nasi działacze samorządowi są ludźmi, którzy się sprawdzili w swojej roli. Mają znaczące osiągnięcia w gminach, powiatach i województwach - powiedział zastępca szefa sztabu wyborczego Stronnictwa Józef Szczepańczyk.

Rozwój zrównoważony, czyli bez enklaw

Na potrzeby kampanii ludowcy stworzyli zestaw priorytetów, które chcą prezentować przed wyborami. Blok tych spraw otwiera hasło "Zrównoważony Rozwój Polski". - Chodzi o to, że kraj ma się rozwijać równomiernie, a nie w enklawach wzrostu, które powodują też, że powstają enklawy zapóźnienia - tłumaczy Szczepańczyk. Drugą sprawą, o której chcą mówić politycy PSL, jest praca. Ludowcy zwracają uwagę, że samorządy prowadzą wojewódzkie i powiatowe urzędy pracy, stąd - jak przekonują - aktywność władz lokalnych na tym polu może prowadzić do zmniejszenia się bezrobocia.

Trzecim priorytetem jest rodzina. - To fundament życia narodu i naszym zdaniem polityka prorodzinna powinna być jednym z najważniejszych zadań administracji publicznej - wskazuje wiceszef sztabu wyborczego PSL. Stronnictwo chce też mówić o zdrowiu, edukacji oraz komunikacji i drogach. - Wszystkie te obszary mieszczą się w kompetencji samorządów, dlatego chcemy je prezentować w kampanii - podkreśla Szczepańczyk.

Szef sztabu wyborczego PSL Eugeniusz Grzeszczak powiedział, że w ramach kampanii samorządowej odbędzie się siedem konferencji tematycznych. Dotyczą one m.in. polityki miejskiej, transportowej, edukacji, zdrowia i kultury. Cykl konferencji otworzyła zorganizowana na początku października debata poświęcona roli kobiet w samorządzie. Każda z konferencji organizowana jest w innym mieście i transmitowana przez internet. 

"Nasi dadzą radę"

Ludowcy nie zdecydowali jeszcze, czy zorganizowana zostanie krajowa konwencja wyborcza. Kłopotek powiedział, że niewykluczone, iż taka impreza nie odbędzie się, gdyż partii szkoda na to pieniędzy. Na weekend zaplanowano natomiast konwencje wojewódzkie w warmińsko-mazurskim, dolnośląskim i na Podkarpaciu. Według Kłopotka, PSL opiera swoją kampanię samorządową o "potężną armię sprawdzonych gospodarzy w terenie". - Jestem przekonany, że bez wielkich nakładów finansowych przy aktywności tych osób i ich dotychczasowym dorobku powinniśmy przyzwoicie w tych wyborach wypaść. Jestem przekonany, że nasi sobie poradzą - dodał.

"Nikt łaski nie robi"

Poseł dodaje jednak, że prawdziwym sprawdzianem aktualnej pozycji politycznej partii będzie wynik w wyborach do sejmiku. Jak dodał, liczy, że będzie to około 10 proc. w skali kraju. Politycy PSL zapewniają, że w tegoroczną kampanię zaangażowali się wszyscy parlamentarzyści Stronnictwa. - Tutaj nikt łaski nie robi, bo dzisiaj my musimy pomóc sobie razem po to, żeby w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych inni nam też pomogli - podkreślił Kłopotek.

zew, PAP