Echa publikacji "Wprost". "Nikt nie podważa szefostwa Jarosława Kaczyńskiego"

Echa publikacji "Wprost". "Nikt nie podważa szefostwa Jarosława Kaczyńskiego"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Kluzik-Rostkowska, fot. Wprost 
Joanna Kluzik-Rostkowska zapewniła w czwartek, że jej celem nie jest podważanie szefostwa Jarosława Kaczyńskiego, lecz nakłonienie polityków PiS do poważnej rozmowy o tym, jak być skuteczną partią i poważnym konkurentem dla PO.

- Nikt nie podważa szefostwa Jarosława Kaczyńskiego. Mam przeświadczenie, że główną moją przewiną jest to, że powiedziałam, że jeżeli nastąpi taki moment, kiedy będą wybory szefa partii i wystartuje Zbigniew Ziobro, to ja też wezmę udział w tych wyborach. Nie po to, aby toczyć personalne spory, bo to mnie w ogóle nie interesuje, tylko po to, żeby politycy PiS mieli wybór pomiędzy różnymi koncepcjami uprawiania polityki - powiedziała Kluzik-Rostkowska w TVN24.

Język i instrumenty

W jej ocenie, wewnątrz PiS jest potrzebna poważna rozmowa o tym, jakich używać instrumentów, aby partia była skuteczna. - Najważniejsze pytanie, które politycy PiS muszą sobie dzisiaj postawić to jest, jakim językiem dzisiaj porozumiewać się z wyborcami i jakich instrumentów używać, aby być bardzo solidną, mocną opozycją i mieć bardzo poważne szanse wygrywania wyborów. To jest mój spór ze Zbigniewem Ziobro. Mówię: sięgnijmy po doświadczenie z kampanii prezydenckiej, to się udawało - powiedziała posłanka PiS.

Według niej, kampania prezydencka PiS wyciszała emocje i dawała nadzieję na zakończenie wojny polsko-polskiej. - To był czas, kiedy Jarosław Kaczyński w sondażach piął się w górę, zaufanie do niego rosło, rosło poparcie PiS. Bylibyśmy bardzo trudnym przeciwnikiem dla PO. Po tamtej kampanii zaczęłam być jednak krytykowana - powiedziała Kluzik-Rostkowska.

Kaczyński nie widzi problemu

Pytana, czy wyobraża sobie zmianę partii, wyraziła nadzieję, że nie będzie musiała sobie tego wyobrażać. - Jestem posłanką PiS i mam nadzieję, że nie będę musiała sobie tego wyobrażać, żeby być w jakimkolwiek innym ugrupowaniu - zaznaczyła Kluzik-Rostkowska.

Wcześniej w czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że sprawa ewentualnego następstwa na stanowisku szefa partii będzie rozstrzygana dopiero w 2014 roku, kiedy upłynie jego kadencja. - Nie ma problemu mojego przywództwa w PiS - podkreślił. W ostatnim czasie media spekulowały, że po ewentualnej klęsce w wyborach samorządowych prezes PiS ustąpi miejsca młodszym, a o władzę w partii powalczą Zbigniew Ziobro z Joanną Kluzik-Rostkowską. Potencjalna rywalka Ziobry w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" mówiła, że stanęłaby do takiej konfrontacji.

zew, PAP

Przeczytaj wywiad z Joanną Kluzik-Rostkowską we "Wprost"