Wicemarszałek z PJN? Szydło: chcą wyciągnąć kasę z Sejmu

Wicemarszałek z PJN? Szydło: chcą wyciągnąć kasę z Sejmu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Beata Szydło (fot. FORUM)
Dla członków stowarzyszenia "Polska jest najważniejsza" najważniejsze są stanowiska - uważa wiceprezes PiS Beata Szydło. - Sięganie po stołki żeby wyciągnąć trochę kasy z Sejmu jest niestosowne - oburza się posłanka PiS komentując informację, że przedstawiciel PJN może otrzymać stanowisko wicemarszałka Sejmu.
- Jeżeli Polska jest najważniejsza to powinniśmy zająć się problemami które są najważniejsze - na przykład budżetem - zauważa z przekąsem Szydło pytana o wczorajszą wypowiedź marszałka Grzegorza Schetyny, który stwierdził, iż jest gotów do dyskusji o stanowisku wicemarszałka Sejmu dla nowego ugrupowania. - Mówi się piękne hasła, ale życie pokazuje zupełnie co innego. Nie znajduje w tej grupie szczerych intencji, mam wrażenie że to projekt, który ci państwo chcą zrealizować dla własnej kariery - ocenia wiceprezes PiS. I dodaje, że kolejne stanowisko wicemarszałka w Sejmie to "rozrzutność"

Szydło przekonuje, że PJN nie zagrozi jej partii. Podkreśla, że PiS jest "najbardziej liczącą się siłą opozycyjną", a partia na wybory parlamentarne "przygotuje dobry program, którym przekona Polaków". - Wierzę, że wygramy i będziemy mieli zdolność koalicyjną. PSL ma poważne kłopoty z koalicjantem - mówi wiceprezes PiS nie chcąc jednak jednoznacznie potwierdzić, że PiS rozważa ewentualność koalicji z PSL.

arb, TOK FM