41 proc. Polaków jest zdania, że władze nie są dobrze przygotowane do właściwego i skutecznego informowania obywateli w sytuacji zagrożenia atakiem terrorystycznym lub zaistnienia takiego ataku na terenie kraju. Przeciwną opinię wyraża 32 proc. respondentów. W ocenie spójności polityki informacyjnej władz w zakresie zagrożenia terrorystycznego w kraju Polacy są podzieleni. Prawie tyle samo z nich twierdzi, że jest ona spójna (33 proc.), co wyraża opinię przeciwną (37 proc.).
69 proc. respondentów deklaruje, że brakuje im informacji o zagrożeniach terrorystycznych. 23 procent jest zdania, że są o nich dobrze poinformowani. 74 proc. Polaków uważa, że nie ma wiedzy na temat tego, co zwykli obywatele mogą zrobić w zakresie zapobiegania zagrożeniu terrorystycznemu. Przeciwnego zdania jest jedna piąta ankietowanych.
Jeśli chodzi o stosunek do ewentualnego ponoszenia kosztów materialnych i dotyczących ograniczeń wolności oraz swobód obywatelskich w celu zwiększenia swojego bezpieczeństwa, Polacy w zdecydowanej większości (85 proc.) zgodziliby się na wzmożone kontrole na granicach, lotniskach i dworcach. 49 proc. Polaków popiera też ponoszenie kosztów w związku z wydatkami na bezpieczeństwo, jednak aż 46 proc. jest temu przeciwnych. Zdecydowana większość Polaków jest przeciwna zwiększeniu uprawnień władz państwowych w zakresie kontroli korespondencji (73 proc.) oraz podsłuchu rozmów telefonicznych (72 proc.). Więcej przeciwników (54 proc.) niż zwolenników (37 proc.) ma też blokowanie przez władze państwowe informacji medialnych na temat zagrożenia terrorystycznego w kraju. 54 proc. uważa jednak, iż byłoby to dopuszczalne, gdyby władze uznały, że informacje takie mogłyby spowodować wzrost zagrożenia. Przeciwna takim ograniczeniom jest niespełna jedna trzecia badanych.
Respondenci zapytani wprost, czy w kraju ważniejsza powinna być ochrona praw poszczególnych obywateli, czy też zwalczanie zagrożenia terroryzmem, w większości opowiadają się za ochroną indywidualnej wolności (58 proc.). 24 proc. uznało, że ważniejsze jest zwalczanie terroryzmu, a 14 proc. wskazało na jedno i drugie.
PAP, arb