Palikot: to Kaczyński wyznacza w Polsce tematy dyskusji

Palikot: to Kaczyński wyznacza w Polsce tematy dyskusji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Prokuratura w Polsce ma już tak złamany kręgosłup, iż nie zajmuje się sprawami najistotniejszymi, a skupia się na błahostkach - krytykuje w rozmowie z "Polską The Times" Janusz Palikot. Dodaje, że tematy polskiej debaty publicznej wyznacza lider PiS Jarosław Kaczyński.
Lider Ruchu Poparcia relacjonuje, że 8 kwietnia prokuratura złożyła wniosek o wszczęcie postępowania wobec trzech osób, które w zeszłym roku przyniosły pod Pałac Prezydencki krzyż obity puszkami piwa Lech. - To było dwa dni po umorzeniu postępowania wobec twórców afery hazardowej. To szokujące, że prokuratura w jednej sprawie nie dopatruje się znamion przestępstwa, jeśli chodzi o polityków i osoby wpływowe, a kiedy sprawa dotyczy mniej ważnych osób, to dochodzi do postawienia zarzutów - krytykuje były lider lubelskiej PO.

Palikot zorganizował - jak mówi - happening w Ostrołęce, podczas którego postawił kopię krzyża z puszek. - Po to, by zaprotestować przeciwko takim zachowaniom prokuratury i domagać się, aby sąd zajął się sprawą afery hazardowej - tłumaczy.

Palikot mówi, że nie czuje się gnębiony przez rząd Donalda Tuska. - Miałem trzydzieści kilka postępowań w zeszłym roku, ale one były w dużym stopniu z inicjatywy PiS, a szczególnie Jarosława Kaczyńskiego, i różnych osób związanych ze środowiskiem "Gazety Polskiej" i Radia Maryja - podkreśla. Zdaniem Palikota, prokuratury w Polsce skupiają się na błahostkach.  - Jeżeli Jarosław Kaczyński oskarża Tuska i Putina o zamordowanie Lecha Kaczyńskiego, to prokuratura nie rozpoczyna postępowania z urzędu. To jest skandaliczne - grzmi. - Kiedy ja nazwę Kaczyńskiego kurduplem, to mam postępowanie prokuratorskie. Poseł Mularczyk oskarżył mnie o obrazę Ducha Świętego i też prokuratura wszczęła postępowanie. To wszystko dochodzi do absurdu - oburza się były poseł z Biłgoraja. - Prokuratura jest już tak uzależniona od polityków, że stara się zgadywać ich oczekiwania - ocenia.

Zdaniem Palikota, lider PiS Jarosław Kaczyński jest po katastrofie smoleńskiej "w zaskakująco dobrym stanie psychicznym". - Te wszystkie wymyślone przez niego rzeczy, jak wejście do sklepu, czy historia ze Ślązakami, czy te wypowiedzi o 10 kwietnia powodują, że ludzie się mobilizują. O tym się rozmawia - mówi. Zdaniem Palikota, to Kaczyński wyznacza pole do dyskusji. - Sprawia wrażenie jakby premierem nie był Tusk tylko on, bo to on narzuca tematy, o których rozmawiamy - przyznaje Janusz Palikot.

zew, "Polska The Times"