340 projektów
Schetyna stwierdził, że w tej chwili w Sejmie jest ponad 320 projektów ustaw na różnym etapie legislacyjnym. - To jest 320, plus jeszcze dodatkowe, które są obrabiane czy opracowywane przez Biuro Legislacyjne. Ich jest około jeszcze ponad 20 - powiedział. Według Schetyny to "ogromnie dużo".
Marszałek dodał, że o tej sprawie będzie także chciał rozmawiać z rządem i premierem Donaldem Tuskiem. - Bo zawsze trzeba pamiętać o tym, że to rząd ma tę szybką ścieżkę legislacyjną i musimy być otwarci na projekty rządowe - oświadczył. Według Schetyny, jeśli "coś będzie superpilnego", to Sejm będzie musiał odłożyć prace nad niektórymi ustawami, a "pójść na przykład szybką ścieżką co do projektu rządowego".
- Myślę, że w przyszłym tygodniu czy pod koniec przyszłego tygodnia, a lepiej powiedzieć - na początku przyszłego posiedzenia, będziemy gotowi do przedstawienia takiej listy. Oprócz tych projektów rządowych - zadeklarował marszałek. Zapowiedział, że wskazane zostaną te projekty sejmowe, które "powinny" zostać ukończone do końca kadencji.
Spready, "sprawa wrażliwa"
Schetyna zwrócił uwagę na znajdujące się w Sejmie projekty dotyczące tzw. spreadów - autorstwa SLD, PO i PSL. - Uważam, że to jest sprawa ważna, wrażliwa i na czasie, wiem, iż komisja się już tym zajmuje. Mam nadzieję, że będzie gotowe sprawozdanie komisji na początek przyszłego posiedzenia i będziemy mogli tę sprawę na przyszłym posiedzeniu zamknąć - oświadczył marszałek Sejmu. Pytany o projekty dotyczące związków partnerskich oraz in vitro, odpowiedział, że "to zależy od sprawozdania komisji". - Związki partnerskie to zupełnie początek, in vitro zaawansowane, bo trwa od lat, ale czekam na sprawozdanie - stwierdził polityk Platformy.
zew, PAP
