PO: TVP nie może być oddana w pakt partiom

PO: TVP nie może być oddana w pakt partiom

Dodano:   /  Zmieniono: 
TVP, fot. Wikipedia
Szefowa sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) uważa, że telewizja publiczna nie może być oddana w pakt jakiejkolwiek opcji politycznej. - Nie może tak być i ja się z tym nigdy nie zgodzę, że mamy sobie dzielić antenę - mówi posłanka PO.
Odniosła się w ten sposób do środowego artykułu "Gazety Wyborczej" pt. "Reymontowcy z PSL trzęsą TVP Info". Według gazety, Stowarzyszenie Ordynacka ma w TVP dużą konkurencję i swój "zielony odpowiednik - jednoznacznie kojarzone z PSL Stowarzyszenie Dziennikarzy im. Władysława Reymonta". Zdaniem "GW" co najmniej kilku jego członków ma ważne stanowiska w TVP Info, wśród nich m.in. szef TVP Info Jan Szul. Zdaniem "GW" promowanie PSL w TVP Info stało się szczególnie intensywne, odkąd kilka miesięcy temu zarząd TVP podzielił się kompetencjami. Marianowi Zalewskiemu - z rekomendacji PSL - przypadło właśnie TVP Info - stwierdza "GW".

Posłanka PO podkreśliła, że nie udało się przeforsować jednoosobowego zarządu TVP. - Kiedy ta Rada Nadzorcza wybrana według nowych zasad, z czym wiązałam ogromne nadzieje, nie zdecydowała się na taką zmianę statutu i zarząd się zrobił trzyosobowy, to wiadomo było, że to nie będzie jeden specjalista od muzyki, drugi od teatru, a trzeci od polityki tylko, że ta Rada Nadzorcza będzie próbowała tam umieścić osoby, do których ma zaufanie, tak to powiem elegancko bardzo - powiedziała Śledzińska-Katarasińska.

- No i pan prezes Zalewski (Marian Zalewski - członek zarządu TVP) widocznie uważa, że w TVP Info i w ośrodkach regionalnych, to muszą rządzić ludzie, którzy mają większą sympatię do koloru zielonego, niż do każdego innego. No tak się stało. Nie jest to dobre i ja tego nie pochwalam - powiedziała przewodnicząca sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Dodała, że dziwi się zespołowi i pozostałym członkom tego kierownictwa. - Kiedyś bez przerwy mieliśmy Grzegorza Napieralskiego, przed zmianą tych władz, a teraz mamy mieć wyłącznie działaczy PSL. To jest chore, to zniechęca ludzi - uważa posłanka PO.

pap, ps