Rozłam w PiS. Ziobryści zakładają klub "Solidarna Polska"

Rozłam w PiS. Ziobryści zakładają klub "Solidarna Polska"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski i Tadeusz Cymański, fot. Forum / A. Chelestowski
Grupa posłów PiS, tzw. ziobrystów, powołała w poniedziałek nowy klub parlamentarny "Solidarna Polska". Szefem klubu został Arkadiusz Mularczyk. Jak oświadczył, powołanie nowego klubu to gest solidarności wobec wykluczonych z PiS Zbigniewa Ziobry, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego. - Naszym celem jest walka o Polskę solidarną - ogłosił Mularczyk.

- Dobra informacja jest świadectwem, że w polskiej polityce jest miejsce na piękne gesty. Nasze koleżanki i koledzy zdecydowali się uczynić gest solidarności z nami - powiedział Ziobro. Dodał, że powstaje klub, a nie partia polityczna. - Nie tworzymy partii, partia jest jedna, jest nią Prawo i Sprawiedliwość - podkreślił.

Kempa, Dera, Wróbel...

Nowy klub tworzy 16 posłów, m.in. Beata Kempa, Andrzej Dera i Marzena Wróbel. Od ok. 15.30 ta grupa posłów rozmawiała m.in. z Ziobrą. - Dziś powołany został klub parlamentarny "Solidarna Polska". Celem klubu jest solidarność z naszymi kolegami. Uważamy, że wykluczenie ich z partii było niesłuszne i błędne. Nie zgadzamy się z tą decyzją - powiedział Mularczyk. Dodał, że "nie oznacza to, że posłowie wychodzą z PiS". - Wszyscy jesteśmy członkami PiS. Chcielibyśmy, aby prawica wygrała wybory - mówił Mularczyk. - Celem naszym jest walka o Polskę gospodarną i sprawiedliwą - dodał.

- Tworzymy parlamentarny klub Solidarna Polska, który ma się solidaryzować z naszymi kolegami. Liczymy na refleksję we władzach Prawa i Sprawiedliwości i na zastanowienie się, czy ta sytuacja nie dzieli polskiej prawicy - powiedział szef nowego klubu.

"Nie chcieli nowej partii"

- To potwierdza tezę, że Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski i Tadeusz Cymański nie chcieli zakładać własnej partii. Jest to gest, który ma skłonić do zdynamizowania i otwarcia PiS, bez wychodzenia z tej partii. To gest solidarności z kolegami - oceniła prof. Jadwiga Staniszkis. Dodała, że "może to skłonić do refleksji tych, którzy usunęli z PiS Ziobrę, Kurskiegio i Cymańskiego i doprowadzić do przywrócenia im członkostwa w partii". - Jeżeli będzie eskalacja usuwania z PiS, przyjdzie czas na kolejne kroki - stwierdziła.

Trzech muszkieterów

PiS wyrzucił w piątek wiceszefa partii Zbigniewa Ziobrę i europosłów Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego. Po posiedzeniu Komitetu Politycznego PiS rzecznik partii Adam Hofman powiedział, że komitet podjął tę decyzję dużą większością głosów. Dopytywany o szczegóły tajnego głosowania Hofman poinformował, że trzech członków komitetu głosowało za pozostawieniem w PiS Ziobry i Kurskiego, a czterech - Cymańskiego. Komitet Polityczny liczy ponad 20 osób.

pap, ps, tvn24