Platforma odda resort zdrowia w ręce 30-letniego polityka PSL?

Platforma odda resort zdrowia w ręce 30-letniego polityka PSL?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władysław Kosiniak-Kamysz (fot. bip.krakow.pl)
Władysław Kosiniak-Kamysz, 30-letni sekretarz Naczelny Komitetu Wykonawczego PSL i absolwent Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, ma zostać nowym ministrem zdrowia w rządzie PO-PSL - wynika z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez TVN. Dotychczasowa szefowa resortu zdrowia, Ewa Kopacz, została 8 listopada wybrana na stanowisko marszałka Sejmu.

Lider PSL Waldemar Pawlak oraz Donald Tusk deklarowali wcześniej, że liczba ministerstw na czele których staną w nowym rządzie ludowcy będzie taka sama, jak w przypadku dotychczasowego rządu PO-PSL. Gdyby ludowiec stanął na czele resortu zdrowia oznaczałoby to, że PSL straciłby jeden z resortów, którym dotychczas kierowali politycy tej partii - najprawdopodobniej byłoby to ministerstwo pracy, na czele którego stoi obecnie Jolanta Fedak.

Dotychczas ludowcy cały czas powtarzali, że chcą zachowania resortów, którymi dotychczas kierowali - a więc ministerstw gospodarki, rolnictwa i pracy. - W moim przekonaniu do ustalenia pozostały jeszcze tylko jakieś drobne szczegóły odnośnie poszczególnych resortów, co będzie finansowane ze środków publicznych - to są tego typu historie, natomiast co do układu resortowego, to jest to pewne - zapewniał polityk PSL Stanisław Żelichowski. - My znamy wszystkie szczegóły i nie mamy żadnych zastrzeżeń - dodał Żelichowski. Na pytanie, czy Fedak zachowa stanowisko odpowiedzieć jednak nie chciał. Przyznał jednak, że stan prawny w Polsce jest taki, że premier ma dość duże uprawnienia w sprawie tworzenia rządu. Zaznaczył przy tym, że "na dzień dzisiejszy nie ma żadnego sygnału", że Fedak nie wejdzie do rządu.

- Państwo sądzicie, że przy rozmowach koalicyjnych najważniejsze jest "kto, na której gałęzi siądzie". Tak nie jest. Rozmawiamy o programie, o tym jak wyjść z zawirowania, w którym się znaleźliśmy i do tego trzeba dobrać ludzi. To jest następny etap - podsumował polityk PSL, który przyznał też, że ludowcy wiedzą już, które resorty obejmą. Czy wśród nich jest Ministerstwo Zdrowia? - Cieszyłbym się z tego, bo Polakom trzeba trochę optymizmu - stwierdził Żelichowski.

Jeden z członków zarządu krajowego PO potwierdził nieoficjalnie, że ze strony premiera padła propozycja dotycząca objęcia resortu zdrowia przez ludowców, ale - jak zaznaczył - jest to jeden z kilku rozważanych wariantów i nic jeszcze nie jest przesądzone.

PAP, arb