Kwaśniewski na czele NATO?

Kwaśniewski na czele NATO?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Źródła w NATO oceniają realne szanse Kwaśniewskiego na objęcie stanowiska sekretarza generalnego w Sojuszu na "fifty-fifty". Robertson: to idealny kandydat, ale nie jedyny.
Aleksander Kwaśniewski byłby "idealnym kandydatem na stanowisko sekretarza generalnego NATO, choć nie jedynym" - ocenił sekretarz generalny Sojuszu George Robertson, pytany o to dziennikarzy polskich.

Źródła w NATO, pytane o realne szanse Kwaśniewskiego na objęcie najwyższego stanowiska w Sojuszu, oceniają je na "fifty-fifty". Ich zdaniem, osobisty wkład prezydenta w doprowadzenie do  członkostwa Polski w NATO, uznanie, jakim cieszy się na arenie międzynarodowej, są nie do przecenienia.

Według źródeł NATO, jest to dobry znak, jeśli kandydatura Aleksandra Kwaśniewskiego pojawia się w kontekście następstwa po  lordzie Robertsonie, ale jest jeszcze zbyt wcześnie, by  rozpoczynać oficjalna kampanię lobbingową na rzecz polskiego prezydenta.

Kadencja obecnego sekretarza generalnego upływa w październiku, ale sam Robertson jeszcze nie zdecydował, czy zechce ubiegać się o  jej przedłużenie. Jest to możliwe i takie przypadki się zdarzały.

Druga i ostatnia kadencja prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego upływa w 2005 roku.

Stanowisko sekretarza generalnego jest zarezerwowane dla  Europejczyka (Amerykanie rezerwują dla siebie funkcję najwyższego dowódcy wojskowego), więc Polska, jako kraj średniej wielkości i  należący do struktur wojskowych, ma dość wygodną pozycję, by jej kandydat ubiegał się o nie. Nie jest bowiem przyjęte, by  sekretarzem generalnym zostawał kandydat z małego kraju albo takiego, który nie uczestniczy w strukturach militarnych paktu, jak np. Francja.

em, pap