- Wielu Polaków podziela poglądy Lecha Wałęsy - twierdzi politolog z Uniwersytetu Warszawskiego dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz odnosząc się do głośnej wypowiedzi byłego prezydenta o homoseksualistach. - Oni muszą wiedzieć, że są mniejszością i muszą się do mniejszych rzeczy przystosować. A nie wchodzić na największe szczyty - mówił na antenie TVN24 o homoseksualistach były prezydent Lech Wałęsa. W ocenie Wałęsy homoseksualiści w polskim Sejmie powinni siedzieć w ostatniej ławie sali plenarnej. - A nawet dalej, za murem - stwierdził były prezydent.
- Wałęsa nie boi się artykułować tego, co myśli. Wielu by się cofnęło - komentuje słowa byłego prezydenta dr Pietrzyk-Zieniewicz. Dodaje, że "retoryka Wałęsy to zawsze był temat, o którym można było napisać całe tony analiz". - Wałęsa nigdy nie ukrywał, że jest konserwatywnym synem Kościoła - podsumowała politolog.
Wypowiedź Wałęsy skrytykował m.in. jego syn, Jarosław, eurodeputowany PO.
arb, TOK FM
Wypowiedź Wałęsy skrytykował m.in. jego syn, Jarosław, eurodeputowany PO.
arb, TOK FM