Antybiotyki w mięsie "to zamach na zdrowie i życie"

Antybiotyki w mięsie "to zamach na zdrowie i życie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Najbardziej niebezpieczne jest stosowanie leków z nieznanych źródeł (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
- Przy takiej skali zjawiska (...) to już jest zamach na nasze zdrowie, a może nawet i życie, bo pamiętajmy, że dodawanie antybiotyków może być niebezpieczne tak dla zwierzęcia, któremu jest podawane, jak dla człowieka, który spożywa mięso z resztkami antybiotyku nie rozłożonego do końca, bo nie upłynął odpowiedni czas od momentu podania go w hodowli - komentował ujawnione przez TVN informacje o masowym karmieniu drobiu antybiotykami dr Paweł Grzesiowski, ekspert ds. szczepień z Instytutu Profilaktyki Zakażeń.

Reporterzy TVN ujawnili, że hodowcy masowo karmią zwierzęta nielegalnymi antybiotykami, często niewiadomego pochodzenia.

- Żądza pieniądza zajęła pierwsze miejsce i jakość przestała być podstawowym kryterium wielu producentów, którzy idą na skróty, kupują tańsze leki, nielegalne leki – stwierdził dr Grzesiowski.

Wyciągnięcie konsekwencji w związku z "aferą antybiotykową” zapowiedział Janusz Związek Główny Lekarz Weterynarii.

- W ostatnim okresie zamknęliśmy 6 lub 8 hurtowni leków weterynaryjnych, ponad 80 produktów leczniczych wycofaliśmy z rynku – dodał Związek.

jc, tvn24.pl