- Nie ma realnego, bezpośredniego zagrożenia dla polskich granic w związku z konfliktem na Ukrainie. Ale mamy do czynienia z największym kryzysem w regionie od 25 lat - powiedział w programie "Dziś wieczorem" na antenie TVP Info minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.
– Wszystkie służby i urzędy odpowiedzialne za bezpieczeństwo granic i opiekę nad uchodźcami są w stanie gotowości. Nasze granice są bezpieczne, sytuacja jest teraz stabilna. Przygotowaliśmy się na absorpcję uchodźców, ale nie obserwujemy zwiększonego napływu ludzi z Ukrainy, którzy szukaliby u nas schronienia - zaznaczył Sienkiewicz.
Sienkiewicz podkreślił, że nie powinno się mówić o Krymie jako o terenie straconym dla Ukrainy. - Rosja realizuje scenariusz na Ukrainie, który testowała już w Abchazji, Gruzji. Teraz jest to jednak operacja na wielką skalę, bo dotyczy 50-milionowego państwa - powiedział minister.
ja, TVP Info
Sienkiewicz podkreślił, że nie powinno się mówić o Krymie jako o terenie straconym dla Ukrainy. - Rosja realizuje scenariusz na Ukrainie, który testowała już w Abchazji, Gruzji. Teraz jest to jednak operacja na wielką skalę, bo dotyczy 50-milionowego państwa - powiedział minister.
ja, TVP Info