"Nasze matki, nasi ojcowie". Migalski wszedł na ambicję BBC

"Nasze matki, nasi ojcowie". Migalski wszedł na ambicję BBC

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Migalski (fot. materiały prasowe)
„Nie wyobrażam sobie, by tak renomowana stacja telewizyjna jak BBC wyemitowała serial, który nie ma nic wspólnego z prawdą historyczną” – w ten sposób europoseł Marek Migalski zwrócił się do szefa BBC, aby wstrzymać emisję kontrowersyjnego niemieckiego serialu – podaje „Rzeczpospolita”.
Serial „Nasze matki, nasi ojcowie” ma być emitowany w najlepszym czasie antenowym brytyjskiej BBC 2. Niemiecka produkcja opowiada o II wojnie światowej. Przedstawiono w niej m.in. żołnierzy Armii Krajowej jako antysemitów. – Gdy to przeczytałem na stronach „Rzeczpospolitej”, zdenerwowałem się, że widzowie w kolejnym kraju zobaczą przekłamaną wizję historii – powiedział Migalski.

W treści pisma zaadresowanego do Tony’ego Halla, prezesa BBC, Migalski napisał: „Pozwolę sobie zaznaczyć, iż film ten przedstawia nieprawdziwy obraz historii. Zdejmuje odpowiedzialność z Niemców za popełnione zbrodnie w czasie II wojny światowej, zwłaszcza za eksterminację Żydów i przenosi je na Polaków oraz inne narody, które znajdowały się wówczas pod hitlerowską okupacją. Polską powstańczą organizację zbrojną Armię Krajową, będącą największą tego typu w Europie, przedstawia się jako organizację, która dopuszczała się aktów antysemityzmu”.

– Zdecydowałem się na ten krok, bo mam doświadczenie ze stacją ZDF i wiem, że takie apele trafiają na biurka osób decyzyjnych – skomentował swoją decyzję Migalski.

kl, Rzeczpospolita