Jak podaje TVN24, w nocy ze środy na czwartek okna domu radnej gminy Golczewo w woj. zachodniopomorskim zostały ostrzelane z broni palnej. W ostatnim tygodniu doszło do podobnego zdarzenia, tyle tylko, że sprawcy podziurawili samochód radnej.
- O 24 usłyszałam takie strzały. Pies zaczął szczekać. Tak trochę zaniepokoiliśmy się tym. Mój mąż przeszedł się po mieszkaniu, ale nic nie zauważył. Rano, odsłaniając okno, [mąż] zauważył, że mamy dziury w szybach - relacjonowała Janiny Kołodzińskiej, radna.
- Osobistych wrogów nie mam. Mogę tylko podejrzewać, że są to jakieś sprawy związane z polityką. Czasami może za dużo pytam, może jestem niewygodna? - zastanawiała się radna, próbując dociec motywacji sprawców.
Kołodzińska sprzeciwia się budowie ubojni w gminie i tutaj dopatruje się ewentualnych powodów ataków. - Takie szykanowanie mnie, taki mobbing odczuwam właśnie od tego okresu, od 2012 roku - mówi Kołodzińska.
Lokalny portal spekuluje, że przyczyną może być również konflikt z burmistrzem Andrzejem Danielukiem - Janina Kołodzińska ma być świadkiem w postępowaniu karnym dotyczącym burmistrza. Danieluka oskarżono o bycie pod wpływem alkoholu w czasie pracy, rozprawę zaplanowano na czerwiec.
Policja na razie nie komentuje sprawy, bada natomiast oba przypadki ostrzelania.
TVN24
- Osobistych wrogów nie mam. Mogę tylko podejrzewać, że są to jakieś sprawy związane z polityką. Czasami może za dużo pytam, może jestem niewygodna? - zastanawiała się radna, próbując dociec motywacji sprawców.
Kołodzińska sprzeciwia się budowie ubojni w gminie i tutaj dopatruje się ewentualnych powodów ataków. - Takie szykanowanie mnie, taki mobbing odczuwam właśnie od tego okresu, od 2012 roku - mówi Kołodzińska.
Lokalny portal spekuluje, że przyczyną może być również konflikt z burmistrzem Andrzejem Danielukiem - Janina Kołodzińska ma być świadkiem w postępowaniu karnym dotyczącym burmistrza. Danieluka oskarżono o bycie pod wpływem alkoholu w czasie pracy, rozprawę zaplanowano na czerwiec.
Policja na razie nie komentuje sprawy, bada natomiast oba przypadki ostrzelania.
TVN24