38-letnia Jolanta K., podejrzana o zamordowanie pięciorga swoich nowonarodzonych dzieci, przyznała się do uśmiercenia dwóch synów i córki - ujawniła prokuratura.
Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o aresztowanie Jolanty K.
"Podejrzana częściowo przyznała się do dokonania zarzucanych jej zbrodni. Wyjaśniła, że z pełnym rozmysłem pozbawiła życia troje swoich dzieci, chodzi o dwa noworodki płci męskiej i jeden płci żeńskiej" - powiedział rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Lublinie Andrzej Lepieszko. Kobieta przyznała, że rodziła dzieci w wannie i topiła.
Jolanta K. oraz jej mąż Andrzej K., aresztowany w sobotę, podejrzani są o zabicie swoich pięciorga dzieci, których zwłoki znaleziono 20 sierpnia w beczce z kiszoną kapustą w Czerniejowie na Lubelszczyźnie.
rp, pap