Trzaskowski: Konieczne będzie rozróżnianie uchodźców od imigrantów ekonomicznych

Trzaskowski: Konieczne będzie rozróżnianie uchodźców od imigrantów ekonomicznych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rafał Trzaskowski (FOT. MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA / NEWSPIX.PL)Źródło:Newspix.pl
Wiceminister spraw zagranicznych Rafał Trzaskowski w rozmowie z TVP Info skomentował decyzję podjętą podczas spotkania ministrów spraw wewnętrznych krajów członkowskich Unii Europejskiej, by przyjąć 160 tys. uchodźców.
Przypomnijmy, minister spraw wewnętrznych Niemiec w przerwie spotkania w Brukseli przekazał dziennikarzom informację o podjętej decyzji, by przyjąć uchodźców. Dodał jednak, że kwestia ich rozdziału między kraje członkowskie zostanie podjęta na kolejnym spotkaniu, które odbędzie 8 października.

Konieczność rozróżnienia uchodźca - imigrant ekonomiczny

Trzaskowski zapowiedział, że jest za wcześnie, by mówić o dokładnej liczbie osób, które przyjmie Polska. Wskazał jednak, że konieczne będzie rozróżnienie imigrantów ekonomicznych od uchodźców, a także zabezpieczenie granic wewnętrznych Unii Europejskiej. – Jeśli nie będziemy podejmowali twardych decyzji, jeżeli nie doprowadzimy do rozróżniania uchodźców, którzy uciekają przed śmiercią od imigrantów ekonomicznych, to nie będziemy w stanie powstrzymać tej fali – zaznaczył wiceszef resortu spraw zagranicznych. – Premier Kopacz jasno powiedziała, że najpierw musimy mieć gwarancje, że zostaną zabezpieczone zewnętrzne granice UE – dodał.

Weryfikacja pod kątem bezpieczeństwa

Trzaskowski przyznał także, że każda z osób będzie musiała zostać zweryfikowana pod kątem bezpieczeństwa, a Komisja Europejska musi wypracować metodę postępowania z osobami, które nie będą chciały przyjechać do kraju, który zostanie dla nich wybrany.  - Jeśli te warunki będą spełnione, a na razie prace Komisji Europejskiej idą w dobrą stronę, to przy zapewnieniu kontroli państw członkowskich nad tym, ilu przyjmiemy uchodźców, będziemy gotowi rozmawiać na temat liczb – zapowiedział.

Wiceminister przekonywał, że ważne jest także, aby poświęcić się rozwiązaniu problemów tych ludzi tam na miejscu i stabilizowaniu sytuacji w ich kraju. Zdaniem Trzaskowskiego, plan Junckera jest całościowy. – Jestem umiarkowanym optymistą, uważam, że jesteśmy w stanie dojść do porozumienia, chociaż na pewno nie będzie to łatwe. To będą tygodnie trudnych negocjacji – ocenił wiceminister i dodał, że "jeśli Unia poważnie podejdzie do kwestii stabilizowania ich krajów, to ci ludzie będą mogli wrócić do domów i o to powinniśmy zabiegać”.

Schengen będzie "trzeszczeć"?

Wiceminister przyznał, że jeśli UE nie poradzi sobie z tym wyzwaniem, to strefa Schengen "będzie trzeszczeć". Zapewnił, że Polska jest w stanie wziąć na swoje barki większych zobowiązań, ale pod warunkiem, że wszystkie nasze warunki wstępne będą spełnione.

TVP Info