Miller: Ziobro to mój ulubiony minister. Po owocach go poznamy

Miller: Ziobro to mój ulubiony minister. Po owocach go poznamy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Obawy w Polsce wynikają nie ze zmiany systemowej, ale z tego, że prokuratorem generalnym i ministrem sprawiedliwości będzie Ziobro - ocenił w programie "Gość Wydarzeń" Leszek Miller. Były szef SLD komentował zmiany, jakie wprowadza ustawa, zakładająca m.in. połączenie kompetencji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

– Zbigniew Ziobro to mój ulubiony minister – ocenił był premier. – Widocznie wybierając PiS, wielu Polaków chce zapoznać się jeszcze głębiej i dokładniej z tym politykiem, niż w latach 2005-2007, ale być może Zbigniew Ziobro się zmienił. Dajmy sobie jeszcze chwilę, żeby poobserwować. Znamy przecież cudowną przemianę Szawła w Pawła – stwierdził.

– Jeżeli Ziobro się nie zmieni, to będzie zapisywał kolejny ponury rozdział swojej działalności, ale ponieważ zakładamy, że ludzie mogą się zmieniać pozytywnie, to powiedzmy: po owocach go poznamy - ocenił Miller. Dodał, że teza, iż połączenie stanowisk prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości jest niedemokratyczne, jest nieprawdziwa. Przypomniał, że w ten sposób urzędy te funkcjonowały m.in. za czasów, gdy on był premierem.

Jakie przepisy zawiera nowa ustawa?

Po zmianach Prokurator Generalny ma uzyskać prawo bezpośredniego kierowania prokuraturą, wydawać zarządzenia, wytyczne i polecenia. W miejsce Prokuratury Generalnej ma być powołana Prokuratura Krajowa; w miejsce prokuratur apelacyjnych - prokuratury regionalne. Stanowiska Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości mają zostać połączone.

Jeden z przepisów przejściowych stanowi, że z dniem wejścia ustawy w życie wygasają kadencje prokuratorów powołanych do pełnienia funkcji w jednostkach prokuratury powszechnej. Zakładana jest likwidacja odrębnej prokuratury wojskowej.