Na spotkaniu w Katowicach z przedstawicielami środowiska medycznego, Tusk sprzeciwił się finansowaniu służby zdrowia w systemie budżetowym. "Korzystając z wiedzy lekarzy i ludzi służby zdrowia przeciwstawiam się obłąkanemu pomysłowi, żeby służba zdrowia znowu była finansowana z centralnego budżetu, czyli żeby biurokraci decydowali o tym, na co idą pieniądze" - podkreślił kandydat PO.
Z kolei Lech Kaczyński obiecywał: "W naszym programie kładziemy bardzo silny nacisk na oświatę". Dodał, że PiS jest zainteresowane inwestycjami w edukację, i że partii zależy na wyrównywaniu szans młodzieży w dostępie do edukacji.
Podczas spotkania z intelektualistami w Krakowie zadeklarował troskę o zabytki miasta, wspieranie nauki a także wiarę w utworzenie koalicyjnego rządu. Przyczyny obecnych nieporozumień wytłumaczył złym terminem wyborów, na który ani on, ani Tusk nie mieli wpływu.
Według L. Kaczyńskiego, Polska w Unii powinna być aktywna, aby dobrze wykorzystać wszystkie możliwości i efektywnie wykorzystać fundusze strukturalne.
(ik, pap)