Takie rozważania to oczywiście czysta teoria, bo drogę do kolejnej kadencji w pałacu przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie zamyka Kwaśniewskiemu konstytucja. Mówi ona, że prezydent "jest wybierany na pięcioletnią kadencję i może być ponownie wybrany tylko raz". A Kwaśniewski właśnie kończy 10- letnie rządy - zaznacza "Rz".
Jak Polacy oceniają kończącą się, rekordowo długą, kampanię wyborczą? "Rz" podkreśla, że jesteśmy podzieleni w ocenie wiarygodności wizerunku kandydatów stworzonego na jej użytek. Kampanię Donalda Tuska za wiarygodną uważa 41 proc. badanych, a za niewiarygodną - 20 proc. Kampania Lecha Kaczyńskiego jest wiarygodna dla 34 proc. badanych, zaś niewiarygodna dla 28 proc.
Niemal połowa Polaków uważa, że zbyt agresywna nie była kampania Tuska (48 proc.), zaś co trzeci (31 proc.) - że granic nie przekroczyli także sztabowcy Kaczyńskiego.
O tym, że kampania Tuska była za bardzo agresywna, przekonanych jest 21 proc. Polaków, a w przypadku Kaczyńskiego - 36 proc. Polaków.
Jaka może być prezydentura Kaczyńskiego? Co piąty badany (19 proc.) nie wie, czego się można spodziewać po jego rządach. Takich, którzy mają własne prognozy, jest jednak dwa razy więcej (39 proc.). Polacy są podzieleni w ocenach - podkreśla "Rz". Niemal tyle samo obawia się rządów Kaczyńskiego (36 proc.), ile sądzi, że obawy są nieuzasadnione (37 proc.).
A jakim prezydentem będzie Tusk? Z badania "Rz" wynika, że równie przewidywalnym, jak Kaczyński. Co szósty Polak (17 proc.) nie wie, czego można po nim oczekiwać. Swoje przewidywania ma 40 proc. badanych. Prezydentury Tuska boi się co czwarty Polak (25 proc.), ale niemal dwa razy więcej (49 proc.) badanych jest spokojnych o losy kraju pod rządami lidera Platformy Obywatelskiej.
ss, pap