Postpornografia na festiwalu filmowym w Warszawie. „Penetrowanie seksualności rozwija”

Postpornografia na festiwalu filmowym w Warszawie. „Penetrowanie seksualności rozwija”

Kadr z filmu "Venus in Glitter"
Kadr z filmu "Venus in Glitter" Źródło:Post Pxrn Film Festival Warsaw
Większość Polek i Polaków doskonale wie, jak pornografia wygląda. Postpornografia jest próbą ustawienia się w kontrze do tej dobrze już znanej pornografii i zastanowienia się, co ona nam przynosi dobrego i złego – mówi Rafał Żwirek, kurator pierwszego postpornograficznego festiwalu w Polsce „Post Pxrn Film Festival Warsaw”.
Post Pxrn Film Festival rozpoczął się 7 czerwca i potrwa do niedzieli 12 czerwca w warszawskim Kinie Muranów. To pierwsze tego typu wydarzenie w Polsce. Obok bogatego programu filmowego, organizatorzy proponują również szeroki pakiet warsztatów i prelekcji poświęconych seksualności. Kuratorzy festiwalu, Aga Szreder i Rafał Żwirek, w rozmowie z „Wprost” wyjaśniają, czym jest postpornografia oraz dlaczego organizacja takiej imprezy w Polsce wywołała ogromne poruszenie w międzynarodowej społeczności artystów.

Maciej Drzażdżewski, „Wprost”: Czym właściwie jest postpornografia?

Rafał Żwirek, kurator PPFFW: Ten termin nie jest niczym nowym. W kulturze, naukach społecznych i sztuce istnieje od co najmniej 30 czy 40 lat. Jest to po prostu jedna ze strategii artystycznych związana z widzialnością ciała, z oswajaniem ciała, z seksualnością, z biopolityką, czyli całą gamą różnego rodzaju kulturowo-społeczno-artystycznych aktywności. Natomiast może rzeczywiście w Polsce nie jest jakoś specjalnie popularna, ponieważ – co wynika też pewnie z kultury – żyjemy w takim, a nie innym kraju, w którym nie dość, że kultura niezależnie od rządów jest traktowana po macoszemu, to od kiedy pamiętamy, kulturę zawsze ustawia się na ostatnim miejscu. W tym sensie nie jest niczym dziwnym, że termin wydaje się nieznany. Postpornografia nie jest zjawiskiem, które zostało przez nas wymyślone, nie jest pozbawione korzeni i jest już mocno osadzone w naszej kulturze, bo jej początków można szukać nawet w latach 50.

Aga Szreder, kuratorka PPFFW: Po raz pierwszy nazwę tego zjawiska wypowiedziała Annie Sprinkle przy okazji swojego performansu, w którym przy użyciu latarki i wziernika ginekologicznego pokazywała szyjkę macicy. Wtedy właśnie – w latach 90. – po raz pierwszy użyła takiego sformułowania.

Artykuł został opublikowany w 23/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Źródło: WPROST.pl

Ponadto w magazynie