Premier Mateusz Morawiecki przypomniał zapowiedzi ówczesnego szefa rządu Donalda Tuska o minimalnej podwyżce świadczenia emerytalnego i rentowego o 36 złotych. Zderzył je z tym, co oferuje seniorom rząd Prawa i Sprawiedliwości.
– Donald Tusk w czasie, kiedy rządził, podniósł emerytury nie o dziesięć złotych, tylko o trzydzieści kilka. Taki to był wielki pan. W naszych czasach waloryzacja jest absolutnie rekordowa. Ale to nie tylko to: jest także 13., a teraz i 14. emerytura na stałe. A oprócz tego do ręki dla naszych seniorów kwota netto jest znacząco wyższa dzięki temu, że podnieśliśmy kwotę wolną od podatku do 30 tys. złotych – wyliczał premier. – A jak to w czasach Donalda Tuska? Kwota wolna stała na tym samym poziomie. A, pardon, podniesiona została o dwa złote – kpił szef rządu.
14. emerytura na stałe
Ustawa, która wprowadza na stale 14. emeryturę, weszła w życie w poniedziałek. Z tej okazji premier Mateusz Morawiecki i Andrzej Duda odwiedzili seniorów w Dziennym Domu „Senior+” w Woli Karczewskiej. – Ustawa o 14. emeryturze, jak i cały szereg aktów prawnych wspierających seniorów, to efekty dobrego współdziałania władz. Seniorzy są naszym skarbem, należą im się godne warunki życia – mówił na spotkaniu z emerytami prezydent.
Mateusz Morawiecki podsumował wyjazd we wpisie na Facebooku. „Dotrzymaliśmy naszej obietnicy złożonej seniorom. Dzięki dobremu zarządzaniu finansami publicznymi, dzisiaj wchodzi w życie ustawa, która wprowadza 14. emeryturę na stałe” – przekazał premier.
Premier skrytykował też poprzednią władzę za małą dbałość o seniorów. „Czasy upokarzających rewaloryzacji po 3 zł, 4 zł odeszły do historii wraz z nieudolnymi rządami Donalda Tuska” – stwierdził szef rządu.
Czytaj też:
Duda i Trzaskowski liderami rankingu zaufania, na trzecim miejscu zmianaCzytaj też:
Premier Morawiecki chwali się sukcesami rządu. Powstała specjalna strona internetowa
