Zagraniczne media o protestach w Polsce. Zwrócono uwagę na relację w TVP

Zagraniczne media o protestach w Polsce. Zwrócono uwagę na relację w TVP

Protest w Warszawie
Protest w WarszawieŹródło:X / Bartosz Arłukowicz
Z szacunkowych danych organizatorów wynika, że na prounijnym proteście w Warszawie organizowanym przez Donalda Tuska pojawiło się nawet 100 tysięcy osób. Jak manifestacje, które odbyły się także w innych polskich miastach relacjonują zagraniczne media?

10 października na Placu Zamkowym w  o godz. 18 rozpoczął się prounijny wiec. Donald Tusk zwołał manifestację po tym, jak Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie wniosku premiera o zbadanie wyższości prawa unijnego nad polskim (w wybranych przypadkach). Podobne manifestacje zaplanowano w ponad 100 miastach w kraju, ale to na tę w stolicy wybrali się m.in. czołowi politycy PO.

Protest w Warszawie. Przemówienie Tuska

– Co takiego się stało, że dziś się spotkaliśmy? Pseudotrybunał, grupa przebierańców przebranych w sędziowskie togi, postanowiła wyprowadzić Polskę z  – mówił . Przemówienie zakłócali zwolennicy Roberta Bąkiewicza, rozpraszając byłego premiera. Ponieważ obie demonstracje odbywały się obok siebie, powstał chaos.

– Gwałcenie standardów europejskich to jest odbieranie nam naszych praw i wolności. Dlatego musimy wszyscy przeciwko temu zaprotestować. Nie pozwolimy, by odebrali nam nasz głos, decyzję 14 milionów Polaków (tyle osób poparło wejście Polski do UE w referendum – red.) – mówił Tusk. Przemówienie zakończył, intonując hymn Polski.

Protest w Warszawie - co piszą zagraniczne media?

Protesty w Warszawie w obronie członkostwa Polski w UE nie uszły uwadze zagranicznych mediów. Relacje z demonstracji zamieściły m.in. BBC, ABC News, agencja Reutera czy France24.

„Financial Times”: Demonstracje nie tylko w Warszawie

„Dziesiątki tysięcy Polaków wyszło w niedzielny wieczór na ulice, aby pokazać swoje poparcie dla członkostwa  w UE. Demonstracje odbyły się kilka dni po orzeczeniu krajowego TK, które zaogniło relacje między Warszawą a Brukselą” - pisze „Financial Times”.

Dziennikarze w swojej relacji zwracają uwagę na fakt, iż manifestacje odbyły się nie tylko w stolicy, ale także wielu innych polskich miastach m.in. Gdańsku, Katowicach, Lublinie czy Poznaniu. Odnotowano również, że prounijne protesty próbowali zakłócić nacjonaliści. 
„Financial Times” przytacza także wypowiedzi polityków PiS, którzy oficjalnie zaprzeczają, że polexit jest możliwy. „Krytycy twierdzą jednak, że nawet jeśli PiS nie zamierza formalnie opuścić UE, działania tej partii mogą doprowadzić do powstania dynamiki, która ostatecznie zepchnie Polskę na drugi plan” - czytamy


France24 o relacji z protestów w TVP

Ponad 100 tys. Polaków demonstrowało w niedzielę w obronie członkostwa w Unii Europejskiej po tym, jak orzeczenie TK o niezgodności części prawa unijnego z konstytucją wzbudziło obawy, że kraj może ostatecznie opuścić Wspólnotę - pisze France24. 
Według dziennikarzy prawicowe populistyczne rządy w Polsce i na Węgrzech znajdują się w coraz większym sporze z Komisją Europejską w wielu kwestiach - od praw LGBT po niezależność sądownictwa.
Francuski portal przytoczył nie tylko wypowiedzi Donalda Tuska, weteranki Powstania Warszawskiego Wandy Traczyk-Stawskiej oraz uczestników manifestacji, ale zwrócił także uwagę na relację w TVP.„Państwowy nadawca, który według krytyków skupia się głównie na przedstawianiu punktu widzenia rządu, podczas relacjonowania niedzielnych wydarzeń pokazał pasek informacyjny >>Protest przeciwko polskiej konstytucji<<” – czytamy 

BBC News o Wandzie Traczyk-Stawskiej

„Polacy popierający członkostwo w UE brali udział w protestach w całym kraju, obawiając się opuszczenia Wspólnoty. Organizatorzy poinformowali, że protesty odbyły się w ponad 100 miastach, a w samej Warszawie pojawiło się około 100 000 osób” - czytamy w relacji BBC. 
Dziennikarze zwrócili szczególną uwagę na wypowiedź 94-letniej uczestniczki Powstania Warszawskiego Wandy Traczyk-Stawskiej, która podczas manifestacji w Warszawie podkreślała, jak ważna jest dla Polski obecność w UE.
Opisując orzeczenie TK BBC zaznaczyło, że „Trybunał jest zdominowany przez sędziów sympatyzujących z partią rządzącą a Mateusz Morawiecki bronił kontrowersyjnej decyzji w sprawie prymatu prawa krajowego nad unijnym”. 

ABC News o zaletach członkostwa Polski w UE

„W niedzielę w całej Polsce odbyły się masowe protesty, aby pokazać silne poparcie dla Unii Europejskiej po tym, jak krajowy TK orzekł, że polska konstytucja stoi ponad niektórymi” - napisano w relacji ABC News. Dziennikarze zaznaczyli, że „Donald Tusk, który zwołał manifestacje, ostro potępił działania partii rządzącej, która od sześciu lat jest w konflikcie z UE, ponieważ dąży m.in. do większej kontroli nad sądami”.
W relacji podkreślono, że „członkostwo w UE jest w Polsce niezwykle popularne, przyniosło m.in. swobodę podróżowania i ogromną transformację gospodarczą środkowoeuropejskiemu narodowi, który przetrwał dziesięciolecia komunistycznych rządów do 1989 roku”.
ABC News przytoczyło wypowiedzi m.in. Donalda Tuska i Wandy Traczyk-Stawskiej, a także relację z protestów w TVP, w której stwierdzono m.in. że lider PO atakuje polską suwerenność. 

Agencja Reutera o przemówieniu Donalda Tuska

Agencja Reutera w swojej relacji zwróciła uwagę na fakt, że „demonstracje, które odbyły się w ponad 100 polskich miastach, przyciągnęły tłumy osób zaniepokojonych ewentualnym polexitem”. „Tylko w Warszawie zgromadziło się blisko 100 tysięcy protestujących, którzy wymachując polskimi i unijnymi flagami krzyczeli >>Zostajemy!<<” - napisano. 
Dziennikarze zwrócili także uwagę na przemówienie Donalda Tuska. - Chcemy Polski niepodległej. Chcemy Polski europejskiej. Chcemy Polski demokratycznej. Chcemy Polski praworządnej. I chcemy Polski uczciwej. Tych pięć zasad, które dzisiaj są miażdżone przez tę władzę, pozbawioną sumienia i moralności. Tych pięć zasad powinno wystarczyć, aby ta władza, cała Polska, cała Europa, zobaczyła, że polskich patriotów, uczciwych, marzących o lepszej Polsce jest po prostu więcej - mówił lider PO. 
Czytaj też:
Siostrzeniec Morawieckiego na manifestacji Tuska, interweniowała policja. „Na tym się nie skończy”